Lech - Legia: wielka mobilizacja w Poznaniu. "Takie zwycięstwo bardzo by nam pomogło"

PAP / Marcin Bednarski / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań (z numerem 26 - Rafał Janicki)
PAP / Marcin Bednarski / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań (z numerem 26 - Rafał Janicki)

Tłumy na trybunach, a na boisku klasyk, który niezmiennie elektryzuje całą piłkarską Polskę. Przed starciem z Legią w Lechu panuje wielka mobilizacja, zwłaszcza że ostatnie występy poznaniaków nie były zbyt udane.

Rafał Janicki ma duże doświadczenie z meczów z Legią, choć pochodzi ono z występów w barwach Lechii. - Tak jak tutaj, w Gdańsku ten pojedynek zawsze wzbudzał większe emocje. Jeśli chodzi o moje doświadczenia, to są one całkiem niezłe, bo częściej wygrywałem niż przegrywałem - stwierdził.

Kolejorz nie ma ostatnio dobrej passy. W trzech kolejkach wywalczył tylko cztery punkty, a w pojedynkach z Pogonią Szczecin (0:0), Koroną Kielce (1:0) oraz Śląskiem Wrocław (0:2) oddał w sumie zaledwie cztery celne strzały. To nie jest zbyt optymistyczny prognostyk przed starciem z mistrzem Polski.

- Nie mam wątpliwości, że musimy zagrać znacznie lepszy mecz niż te poprzednie. Przede wszystkim nie możemy stracić gola, a z przodu przy odrobinie szczęścia na pewno coś strzelimy. Stać nas na to, mamy wystarczająco dużo jakości - uważa Janicki.

Obie drużyny ostatnio rozczarowywały. Czy hit spełni oczekiwania kibiców? - Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Ostatnimi występami nie rozpieszczaliśmy publiczności i zdajemy sobie z tego sprawę. Legia też nie jest w najwyższej formie, więc oba zespoły mają okazję, by się przełamać. Zwycięstwo w takim meczu bardzo by pomogło - dodał stoper.

ZOBACZ WIDEO Jacek Jaroszewski: Powrót Arka Milika na przełomie lutego i marca
[color=#000000]

[/color]

Nie wiadomo jeszcze czy w niedzielę (pierwszy gwizdek o godz. 18.00) na Inea Stadionie pojawi się komplet widzów, ale już rozprowadzono ponad 36 tys. biletów. Oczekiwania wobec poznańskiej ekipy są więc bardzo duże. - Zostało niewiele wolnych wejściówek. Widać, że na trybunach będzie pełna mobilizacja i chciałbym, żebyśmy pokazali to samo na boisku. Nie lubię składać słownych deklaracji, ale liczę, że wykonamy naszą pracę podczas samego meczu - przyznał kapitan Lecha, Maciej Gajos.

Komentarze (5)
avatar
_smigol_
28.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obydwa zespoły w ostatnich kolejkach prezentują słaby poziom. Obawiam się że może to być bardzo słabe widowisko. Z drugiej strony sedziuje Marciniak więc wszystko się może zdarzyć. 
emk
28.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lech z każdym meczem gra gorzej, Legia cały czas słabo. W sumie - wygra Legia, i to mnie zasmuci ,bo kibicuję Lechowi. Nie da się jednak sklecić zespołu z nieudolnych nabytków za duże tysiące Czytaj całość
Szmondak
28.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mogą być "szachy", może być dobry klasyk, może być także: żenujące dno. Każda opcja wchodzi w grę. 
avatar
Yuri_Orlov
28.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oba zespoły grają póki co piach:( ja jako kibic oczekuję dobrego widowiska, walki i goli:)