Matka kapitana RB Lipsk jest Polką, dlatego dziennikarze dopytują Williego Orbana, czy byłby zainteresowany grą dla Biało-Czerwonych. Obrońca rozegrał dotąd dwa spotkania w młodzieżowej reprezentacji Niemiec do lat 21. Piłkarz, którego ojcem jest Węgrem, jakiś czas temu rozmawiał telefonicznie z selekcjonerem tej kadry, ale wyjaśnił mu, że pierwszeństwo ma dla niego drużyna narodowa prowadzona przez Joachima Loewa.
Po meczu RB Lipsk z Bayernem Monachium w drugiej rundzie Pucharu Niemiec z zawodnikiem porozmawiał jeden z polskich dziennikarzy.
- Czy jest szansa pogadać z tobą w naszym języku? - zapytał reporter TVP Sport.
- Rozumiem, ale nie mogę mówić, tylko trochę - Orban odpowiedział łamaną polszczyzną.
Dalej, już w języku niemieckim, tłumaczył kwestię wyboru reprezentacji. Zawodnik nie ma na razie polskiego obywatelstwa. W przypadku chęci wyrobienia tego paszportu może mieć z kolei problem, ponieważ przed laty jego matka zrzekła się tego dokumentu.
- Moja mama ma polskie korzenie, ale nie było dotąd żadnego tematu, kontaktu ze strony polskiego związku, dlatego nie rozmyślam o tym za bardzo. Moja pierwsza opcja to gra dla Niemiec, ale nie chciałbym niczego wykluczać. Polska ma bardzo mocną reprezentację, zobaczymy, co przyniesie przyszłość - stwierdził zawodnik.
Orban to podstawowy piłkarz RB Lipsk. W poprzednim sezonie wywalczył z drużyną wicemistrzostwo Niemiec. Od ponad roku jest też kapitanem zespołu.
ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]