W tym artykule dowiesz się o:
Atletico po raz ostatni wygrało w lidze minimum dwoma bramkami 23 września bieżącego roku. W kolejnych 6 spotkaniach podopieczni Diego Simeone zdobyli zaledwie 4 gole, a szczególnie nieskuteczny był największy gwiazdor klubu - Antoine Griezmann.
Wielkie przebudzenie nastąpiło w wyjazdowej konfrontacji z Levante. Mecz kapitalnie rozpoczął się dla "Los Colchoneros". Po zagraniu Kevina Gameiro piłkę do własnej siatki skierował Rober. Później fatalny błąd popełnił również drugi stoper Levante. Chema zamiast wybić piłkę, skiksował, co skrzętnie wykorzystał Gameiro.
Koncert Atletico trwał po przerwie. Griezmann zanotował rewelacyjną asystę, a dublet skompletował Gameiro. Francuski duet napastników brał udział również przy kolejnych trafieniach. Były zawodnik PSG tym razem skutecznie znalazł w polu karnym swojego rodaka, który podwyższył wynik na 4:0.
Kropkę nad "i" również postawił Griezmann, dobijając obroniony strzał Gameiro. Atletico wygrało 5:0, Griezmann zdobył pierwsze gole w lidze od 23 września, a kibice w końcu zobaczyli efektownie grającą drużynę Simeone.
ZOBACZ WIDEO Męczarnie Realu Madryt! Królewscy wygrali po karnym na raty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Dzięki okazałemu zwycięstwu, Atletico wyprzedziło w tabeli Real Madryt za sprawą lepszego bilansu bramkowego.
Real Betis - Girona FC 2:2 (0:1) 0:1 - Portu 45' 1:1 - Andres Guardado 85' 1:2 - Portu 90+2' 2:2 - Cristian Tello 90+4'
Levante UD - Atletico Madryt 0:5 (0:2) 0:1 - Rober (sam.) 5' 0:2 - Kevin Gameiro 29' 0:3 - Kevin Gameiro 59' 0:4 - Antoine Griezmann 65' 0:5 - Antoine Griezmann 68'
Czy Atletico Madryt zakończy sezon wyżej od Realu Madryt? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
