To była bomba. Sobota przyłożył tak, że piłka prawie przerwała siatkę. Inna sprawa, że uderzenie oddał z szóstego metra po tym, jak jeden z obrońców rywali niefortunnie zgrał mu futbolówkę klatką piersiową.
Polak trafił na 1:1. Wcześniej gola dla rywali strzelił Kevin Wolze. Prowadzenie St. Pauli bramką z rzutu karnego dał Lasse Sobiech, a wyrównał Stanisław Iljutcenko.
Remis z Duisburgiem to kolejny odcinek fatalnej passy klubu z Hamburga. Sobota i koledzy na ligowe zwycięstwo czekają od siedmiu meczów. Zawodnicy St. Pauli po raz ostatni cieszyli się z wygranej 1 października po spotkaniu z Eintrachtem Brunszwik (2:0). W tabeli są na piętnastym miejscu, tuż nad strefą spadkową.
Nasz zawodnik zagrał tej jesieni w szesnastu meczach ligowych i strzelił dwa gole.
ZOBACZ WIDEO: Koncert Realu w I połowie! Mistrzowie zmiażdżyli Sevillę! - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]