3 
Po zakończeniu kariery piłkarskiej Ivica Vrdoljak rozpoczął działalność menedżerską. W piątek sfinalizował swój pierwszy transfer. Były kapitan Legii ściągnął do warszawskiego zespołu Marko Vesovicia. Reprezentant Czarnogóry podpisał 3,5-letni kontrakt.
Vrdoljak w rozmowie z "Super Expressem" odsłonił kulisy transferu. - Zadzwoniłem do dyrektora Legii Ivana Kepciji i zapytałem, czy widziałby w swojej drużynie Vesovicia? Odpowiedział, że oczywiście, ale ma świadomość, że ciężko go będzie namówić na przenosiny do Polski. Skontaktowałem się z piłkarzem, dostałem zgodę jego agenta na prowadzenie tej sprawy i zacząłem działać - opowiada Chorwat.
Vesović ma być bardzo pewnym punktem warszawskiego zespołu. Vrdoljak uważa, że Czarnogórzec ma większe umiejętności od Artura Jędrzejczyka. - "Jędza" to kawał piłkarza, ale Marko jest bardziej dynamiczny, przebojowy, ma ciąg na bramkę. Myślę, że Artur się na mnie nie obrazi, ale tak, uważam że Vesović jest lepszy - przyznaje.
Do Legii w trakcie zimowego okna transferowego trafili także Domagoj Antolić i Eduardo da Silva. Zwłaszcza pozyskanie tego drugiego robi wrażenie - to były napastnik Arsenalu Londynu i Szachtara Donieck. Ostatnio jednak miał problemy ze zdrowiem. Vrdoljak jest przekonany, że wniesie on do Legii sporo jakości. - W Chorwacji jego przejście do Legii odbiło się dużym echem. Wiek nie jest problemem, podobnie jak fakt, że jest po kontuzji. Eduardo jest świetny. Ma strzelecki instynkt Nemanji Nikolicia i technikę oraz lekkość poruszania się z piłką Danijela Ljuboji - podkreśla były kapitan stołecznego zespołu.
ZOBACZ WIDEO Szczęsny bez szans przy strzale Caceresa - skrót meczu Hellas Werona - Juventus Turyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Jak oceniasz transfery Legii w zimowym oknie transferowym? 
