Kamil Grosicki Osobowością Roku 2017 w Social Mediach. "Za prawdę, za rzeczywistość, za naturalność"

Brutalne zderzenie Jarosława Jacha z rzeczywistością Premier League. Reprezentant Polski musi uzbroić się w cierpliwość

- Przyznaliśmy tę nagrodę Kamilowi za prawdę, za rzeczywistość, za naturalność - stwierdził redaktor naczelny WP SportoweFakty, Michał Kołodziejczyk, który przekazał nagrodę na ręce żony Kamila Grosickiego, Dominiki.

Sam piłkarz nie mógł zjawić się na gali "Piłki Nożnej" w Warszawie, ponieważ kilka godzin wcześniej jego Hull City grało mecz ligowy z Preston North End (1:2). Polak nie mógł jednak pomóc Tygrysom ze względu na uraz stopy.

- W dzisiejszych czasach social media są łącznikiem między kibicami a osobami publicznymi, sportowcami, piłkarzami. Kamil jest naturalny, jest sobą i niczego nie udaje. Myślę, że należała mu się ta nagroda - skomentowała z uśmiechem Dominika Grosicka.

Kamil Grosicki nie ma takiego zasięgu w mediach społecznościowych jak Jakub Błaszczykowski czy Robert Lewandowski, których obserwujący są liczeni w milionach, ale jest w sieci bardzo aktywny, a swoje konta na Facebooku (blisko 519 tys. polubień), Instagramie (356 tys. obserwujących) i Twitterze (169 tys. obserwujących) prowadzi samodzielnie bez wsparcia agencji odpowiedzialnej za kreowanie wizerunku, choć to wśród piłkarzy coraz popularniejsza praktyka.

Dzięki temu wpisy Grosickiego są spontaniczne i autentyczne. Przez internetową aktywność reprezentanta Polski fani poznają go takim, jakim jest naprawdę, a nie widzą wygładzony przez piarowców obraz. "Grosik" chętnie pokazuje kibicom swoje życie prywatne i nie gryzie się w język, gdy wylewa się na niego hejt. Angażuje się też w zbiórki charytatywne.

Wspomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku Grosicki został ambasadorem reprezentacji Polski w amp futbolu.

Tytuł Osobowości Social Mediów przyznawany jest przez WP SportoweFakty i "Piłkę  Nożną" od 2015 roku. Laureatem pierwszej edycji był Marcin Krzywicki, a przed rokiem na miano to zasłużył Aleksandar Vuković.

ZOBACZ WIDEO "Lewy" tym razem wszedł z ławki, ładny gol Ribery'ego. Zobacz skrót meczu Mainz - Bayern [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]