Ligue 1: siedem goli w pojedynku Paris Saint-Germain

PAP/EPA / ETIENNE LAURENT / Na zdjęciu: Neymar
PAP/EPA / ETIENNE LAURENT / Na zdjęciu: Neymar

Paris Saint-Germain wygrało 5:2 z RC Strasbourg Alsace w 26. kolejce Ligue 1. Przyjezdni wyszli na prowadzenie w stolicy Francji, jednak na odwet faworyta nie trzeba było długo czekać.

Nie minęło 10 minut meczu i w Paryżu były trzy stuprocentowe sytuacje podbramkowe. Na rozgrzewkę Neymar przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem. Nieco rozkojarzony po nieudanym strzale stracił piłkę w 6. minucie, a składny kontratak dał prowadzenie Strasbourgowi. Po podaniu Kenny'ego Lali precyzyjne uderzenie oddał Jean-Eudes Aholou. Wyrównał w 10. minucie Julian Draxler z kilkunastu metrów po podaniu od przeciwnika.

To był dopiero początek prezentów dla faworyta od piłkarzy ze Strasburga. W 21. minucie pogubił się bramkarz Alexandre Oukidja i Neymar sam dobił swoje uderzenie do siatki. Kibice przed telewizorami ledwo zdążyli obejrzeć powtórkę gola Brazylijczyka, a Paris Saint-Germain prowadziło 3:1. Angel di Maria zabrał rywalom piłkę i płaskim uderzeniem ominął golkipera.

Przyjezdni poczuli na sobie gniew faworyta. Paryżanie byli podrażnieni trzema wydarzeniami. Porażką w grudniu w Strasburgu, przegraną w Lidze Mistrzów z Realem Madryt i stratą gola na początku sobotniego spotkania. Drużyna Unaia Emery'ego rozleniwiła się dopiero po trzecim trafieniu, ale nie dopuszczała do zagrożenia pod własną bramką i spokojnie utrzymała prowadzenie do przerwy. Mocniej pachniało czwartym golem paryżan niż drugim gości. Uderzenie Edinsona Cavaniego obronił golkiper, a Layvin Kurzawa nie złożył się dobrze do strzału po crossowym podaniu.

Druga połowa rozpoczęła się tak jak pierwsza strzałem aktywnego Neymara, po którym interweniował bramkarz. Po przeciwnej stronie boiska lider kontrolował wydarzenia i nie pozwalał przeciwnikowi na wzniecanie pożarów. W 58. minucie Emery wprowadził z ławki rezerwowych Thiago Mottę oraz Javiera Pastore. Niewiele później koszmarnie chybił Di Maria.

Karą za niewykorzystane szanse było trafienie Stephane'a Bahokena na 2:3 w 69. minucie. Napastnik dostawił stopę do podania partnera i płaskim strzałem zza pola karnego ominął Alphonse'a Areolę. Przez kilka minut zapachniało emocjami, jednak Edinson Cavani szybko "przewietrzył". Urugwajczyk zdobył gola na 4:2 w 73. minucie. Na przedpolu wyprzedził bramkarza i dziobnął futbolówkę ponad nim do siatki. Ten sam piłkarz ustalił wynik na 5:2 eleganckim lobem w sytuacji sam na sam z Oukidją.

Paryżanie mają przewagę 12 punktów nad wiceliderem AS Monaco i są na właściwej drodze do odzyskania mistrzostwa Francji. Sobotnia wygrana to ich czwarta z rzędu w Ligue 1. Faworyt nie pozwolił sobie, żeby drugi raz w sezonie stracić "oczka" w zderzeniu ze Strasbourgiem.

Paris Saint-Germain - RC Strasbourg Alsace 5:2 (3:1)
0:1 - Jean-Eudes Aholou 6'
1:1 - Julian Draxler 10'
2:1 - Neymar 21'
3:1 - Angel Di Maria 23'
3:2 - Stephane Bahoken 67'
4:2 - Edinson Cavani 73'
5:2 - Edinson Cavani 79'

Składy:

PSG: Alphonse Areola - Dani Alves, Thiago Silva, Presnel Kimpembe, Layvin Kurzawa - Giovani Lo Celso (58' Javier Pastore), Lassana Diarra (58' Thiago Motta), Julian Draxler (82' Christopher Nkunku) - Angel di Maria, Edinson Cavani, Neymar

Strasbourg: Alexandre Oukidja - Dimitri Foulquier, Pablo Martinez, Bakary Kone, Ernest Seka - Kenny Lala, Jean-Eudes Aholou - Nuno Da Costa (78' Idriss Saadi), Jonas Martin (90' Vincent Nogueira), Dimitri Lienard (61' Anthony Goncalves) - Stephane Bahoken

Żółte kartki: Alves, Silva (PSG) oraz Da Costa, Foulquier, Lala (Strasbourg)

Sędzia: Thomas Leonard

Amiens SC - Toulouse FC 0:0

Angers SCO - AS Saint-Etienne 0:1 (0:0)
0:1 - Robert Berić 80'

SM Caen - Stade Rennais 2:2 (1:2)
1:0 - Enzo Crivelli 6'
1:1 - Diafra Sakho 9'
1:2 - Diafra Sakho 21'
2:2 - Damien Da Silva 84'

Montpellier HSC - EA Guingamp 1:1 (0:1)
0:1 - Yeni Ngbakoto (k.) 30'
1:1 - Giovanni Sio 73'

ESTAC Troyes - FC Metz 1:0 (0:0)
1:0 - Adama Niane 88'

[multitable table=843 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik jak rasowy napastnik. Piękny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Komentarze (0)