14 lutego w szkole w Parkland na Florydzie doszło do masakry. Zginęło 17 osób, a wiele innych zostało rannych po tym, jak 19-letni Nikolas Cruz uzbrojony w kupiony legalnie karabin AR-15 wtargnął do budynku placówki, z której wcześniej został wyrzucony dyscyplinarnie i zaczął strzelać. Ofiar mogło być znacznie więcej, gdyby nie tacy bohaterowie jak Anthony Borges.
Pochodzący z Wenezueli nastolatek pomógł swoim 20 kolegom schować się w sali, a on sam przytrzymywał drzwi wejściowe do niej. Został pięciokrotnie postrzelony i trafił do szpitala. Lekarze robili wszystko, by uratować Borgesa i ich walka zakończyła się sukcesem. Jednak niezbędna jest dalsza rehabilitacja, by wrócił on do zdrowia.
Borges w 2016 roku trenował w szkółce FC Barcelona w Lauderhill na Florydzie. To jedna z sześciu takich akademii na terenie Stanów Zjednoczonych. Informacja o bohaterskiej postawie Wenezuelczyka dotarła do władz klubu, które bez chwili zawahania zdecydowały się pomóc. Borges na początek otrzyma koszulkę z podpisami wszystkich piłkarzy Dumy Katalonii.
A special gift for a true hero.
— FC Barcelona (@FCBarcelona) 1 marca 2018
Read more about Anthony Borges: https://t.co/Qn1XZFJLmB pic.twitter.com/rOyU5xAATo
Władze FC Barcelona chcą także zaangażować się w proces leczenia 15-latka. Jego marzeniem była podróż do stolicy Katalonii i obejrzenie na żywo meczu swojej ukochanej drużyny. Blaugrana chce spełnić życzenie Borgesa najszybciej jak to możliwe.
Masakra w szkole w Parkland na Florydzie była jedną z najbardziej krwawych w ostatnich latach. W Stanach Zjednoczonych wywołała szok, a takie osoby jak Borges okrzyknięto bohaterami. Na portalu crowdfoundingowym trwa zbiórka na leczenie 15-latka. Swoje wsparcie zaoferowała FC Barcelona.
ZOBACZ WIDEO Messi i Suarez błyszczeli. Siedem goli w meczu Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)