- Luka na pewno nie zagra z Paris Saint Germain - miał powiedzieć Portugalczyk do Sergio Ramosa, kapitana Realu Madryt i Florentino Pereza, prezesa klubu.
To poważne osłabienie hiszpańskiego zespołu. Luka Modrić jest ważnym elementem układanki w taktyce Zinedine'a Zidane'a. Jeśli potwierdzą się słowa Cristiano Ronaldo i rzeczywiście Chorwat nie wybiegnie na boisko w Paryżu, to najprawdopodobniej zastąpi go Isco albo Marco Asensio.
Modrić kontuzji doznał już po pierwszym meczu Królewskich z PSG w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W Madrycie gospodarze wygrali 3:1 i uczynili spory krok w kierunku ćwierćfinału rozgrywek.
W rewanżowym starciu, które zaplanowano na wtorek 6 marca (20:45), rywale Realu również wystąpią osłabieni kadrowo. W składzie aktualnego wicemistrza Francji zabraknie największej gwiazdy zespołu Neymara, który poleciał do Brazylii, by przejść operację złamanej kości śródstopia.
Dla Realu Madryt tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów są ostatnią szansą na uratowanie sezonu. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a odpadli już z Pucharu Króla, a w Primera Division zajmują 3. miejsce w tabeli. Z prowadzącą FC Barceloną przegrywają aż o 15 punktów i obronie tytułu mogą zapomnieć.
ZOBACZ WIDEO Dziwne decyzje sędziego w meczu Barcelony. Tylko remis Dumy Katalonii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]