W 86. minucie gry niedzielnego spotkania Sandecji Nowy Sącz z Cracovią doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji, kiedy rywalizujący o górną piłkę Dawid Szufryn i Antonini Culina zderzyli się głowami. Obaj piłkarze potrzebowali natychmiastowej pomocy medycznej.
26-letni chorwacki pomocnik Pasów rozciął łuk brwiowy i został zabrany do szpitala, natomiast kapitan przyjezdnych, mimo bólu głowy, pozostał z kolegami do końca meczu. Po nim okazało się, że ma wstrząs mózgu.
- Czeka mnie około tygodniowy odpoczynek od treningów. Każdego dnia jest lepiej, więc powinienem być gotowy na najbliższą kolejkę - uspokaja 31-latek.
"Ciufa" jest podstawowym zawodnikiem klubu, który obecnie zamyka tabelę Lotto Ekstraklasy. Od początku sezonu rozegrał 22 spotkania we wszystkich rozgrywkach.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski nie wytrzymał po pytaniu. Cała sala w śmiech