Kamil Glik wróci do Turynu? Według włoskich mediów Polak jest gotów nawet obniżyć zarobki

East News / Na zdjęciu: Kamil Glik
East News / Na zdjęciu: Kamil Glik

Kamil Glik może wrócić do Torino FC. Tak przynajmniej donosi włoski dziennik "Tuttosport", według którego 30-latek powiedział już nawet o takiej możliwości swoim znajomym.

Według informacji włoskiego dziennika, Glik powiedział znajomym, że nie tylko chętnie znów zagrałby w Turynie, ale byłby nawet gotowy obniżyć swoje zarobki, jeśli pojawiłaby się szansa powrotu do Torino FC.

Polak w zespole z Piemontu był kapitanem zespołu, a kibice do dziś go niezwykle szanują. Dwa lata temu reprezentanta Polski za 11 milionów euro wykupiło AS Monaco. Jego kontrakt z zespołem Ligue 1 obowiązuje do 2021 roku, co oznacza, że klub z Turynu musiałby także wyłożyć niemałe pieniądze by odzyskać piłkarza. Nie jest to jednak wykluczone.

Sprawa ewentualnego transferu Kamila miałaby zostać przedyskutowana po mistrzostwach świata w Rosji. Jeśli wszystko zakończyłoby się sukcesem to dla byłego obrońcy drużyn juniorskich Realu Madryt byłby to powrót po dwóch latach do klubu, w którym od 2011 do 2016 roku wystąpił łącznie w 171 meczach.

Obecnie Glik przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która przygotowuje się do wtorkowego meczu towarzyskiego z Koreą Południową.

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik o zakończeniu kariery w kadrze: Na razie będę w reprezentacji

Komentarze (4)
avatar
kulfon721
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamil jest spoko, kwestia prestiżu Monako czy Torino 
avatar
Katon el Gordo
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wątpię aby Torino było stać na wykupienie Glika z Monaco przed upływem kontraktu. 
jurasgit
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No proszę a o naszym wspaniałym występie z Nigerią ani słowa, coś jakby wiara że będziemy mistrzami świata osłabła 
MaurizioSarri
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli klub z Turynu to tylko Juventus. Glikson jest za dobry na przeciętne Torino. Ale i tak wydaje mi się że pozostanie w Monaco.