Półtora meczu trwała absencja Bartosza Bereszyńskiego w Serie A. Była ona spowodowana kontuzją. Reprezentant Polski miał co naprawiać w defensywie Sampdorii, która dopuściła do straty 11 goli w trzech poprzednich meczach, a jedynym wyżej notowanym od niej rywalem był w tym okresie Inter Mediolan. Trener Marco Giampaolo kombinował. Poza przywróceniem do jedenastki Bereszyńskiego wymienił stopera Matiasa Silvestre na Joachima Andersena. W środku pola zagrał Karol Linetty, a napastnicy Dawid Kownacki i Fabio Quagliarella leczą kontuzje.
W obozie gospodarzy problem ze zdrowiem wykluczał występ Josipa Ilicicia. Bez Słoweńca drużyna Gian Piero Gasperiniego atakowała chaotycznie i mimo chęci nie potrafiła złapać rytmu. Poza brakiem Ilicicia kłopot gospodarzom sprawiał momentami pressing Sampdorii.
Podkreślić warto jedną sytuację podbramkową z początku spotkania. W 15. minucie Timothy Castagne dostał podanie z głębi pola i znalazł się sam na sam z Emiliano Viviano. Belg zakończył ten atak fatalnym strzałem poza światło bramki. Ponadto dwa uderzenia z dystansu oddał Bryan Cristante. Pierwsze było zablokowane, drugie niecelne. W 38. minucie Andrea Petagna główkował w poprzeczkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Atalanta nie potrafiła udokumentować przewagi golem, a karą za nieskuteczność była bramka Sampdorii.
Przyjezdni nie zapędzali się w pole karne Atalanty do 43. minuty. Już pierwsza ich wizyta poskutkowała prowadzeniem 1:0. Rafael Toloi stracił orientację po dośrodkowaniu z prawego skrzydła i piłkę na rzecz Gianluci Caprariego. Włoch podcinką pokonał Etrita Berishę. Jakby tego było mało Sampdoria mogła w czasie doliczonym podwoić przewagę. Golkiper z trudem obronił uderzenie Gastona Ramireza z rzutu wolnego.
ZOBACZ WIDEO Zwycięstwo Interu Mediolan z Hellasem Werona i błyskawiczna bramka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS2]
W 67. minucie Atalanta wyrównała na 1:1. Za beznadziejne zachowanie przed golem Sampdorii zrehabilitował się Rafael Toloi, który uderzył po ziemi do siatki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Ważną rolę odegrał w tej sytuacji również asystent Musa Barrow. Młodzian z Gambii dał błyskotliwą zmianę i przywrócił gospodarzom chęć do atakowania.
Końcówka była najbardziej dynamicznym fragmentem spotkania. Atalanta nie chciała remisować, ponieważ była na własnym stadionie, a Sampdoria, ponieważ punkt nie pozwalał jej dogonić przeciwnika w tabeli. Na swoim postawiła ekipa z Genui, a pomógł jej Nicolas Haas. Szwajcar "asystował" Duvanowi Zapacie, a Kolumbijczyk strzelił na 2:1 w sytuacji sam na sam z bramkarzem w 84. minucie.
Przed Sampdorią derby z Genoa CFC. Będzie ich formalnym gospodarzem. Po trzech porażkach z rzędu podbudowała się zwycięstwem. W tabeli ma tyle samo punktów co pokonany przeciwnik i ACF Fiorentina.
Atalanta BC - Sampdoria Genua 1:2 (0:1)
0:1 - Gianluca Caprari 43'
1:1 - Rafael Toloi 67'
1:2 - Duvan Zapata 84'
Składy:
Atalanta: Etrit Berisha - Rafael Toloi, Gianluca Mancini, Andrea Masiello - Hans Hateboer (64' Musa Barrow), Marten de Roon (56' Nicolas Haas), Remo Freuler, Timothy Castagne - Bryan Cristante - Andrea Petagna (77' Andreas Cornelius), Alejandro Gomez
Sampdoria: Emiliano Viviano - Bartosz Bereszyński, Joachim Andersen, Gianmarco Ferrari, Nicola Murru (66' Vasco Regini) - Dennis Praet, Leonardo Capezzi, Karol Linetty - Ricardo Alvarez (40' Gaston Ramirez) - Gianluca Caprari (85' Valerio Verre), Duvan Zapata
Żółte kartki: Petagna, Gomez (Atalanta) oraz Praet, Zapata, Ramirez (Sampdoria)
Sędzia: Fabrizio Pasqua
Udinese Calcio - ACF Fiorentina 0:2 (0:1)
0:1 - Jordan Veretout (k.) 29'
0:2 - Giovanni Simeone 71'
Genoa CFC - Cagliari Calcio 2:1 (0:0)
1:0 - Gianluca Lapadula 53'
1:1 - Nicolo Barella (k.) 62'
2:1 - Iuri Medeiros 90'
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]