Bayern Monachium mistrzem Niemiec! Robert Lewandowski rezerwowym w meczu z FC Augsburg

PAP/EPA / DANIEL KOPATSCH / Radość piłkarzy Bayernu Monachium
PAP/EPA / DANIEL KOPATSCH / Radość piłkarzy Bayernu Monachium

Na pięć kolejek przed końcem sezonu Bayern Monachium zapewnił sobie 28. w historii tytuł mistrza Niemiec. Bawarczycy pokonali na wyjeździe Augsburg 4:1. Robert Lewandowski cały pojedynek spędził na ławce rezerwowych.

Bayern wiedział, że zwycięstwo da mu mistrzostwo Niemiec już po 29. kolejce. Bawarczycy w meczu długo myślami byli przy potyczce w Lidze Mistrzów z Sevillą. Dodatkowo Jupp Heynckes posadził kilka swoich gwiazd na ławce. Z rezerwy pojedynek oglądali m.in. Robert Lewandowski, Thomas Mueller czy Mats Hummels

Pierwszą okazję bramkową stworzyli sobie gospodarze. Z pola karnego w kierunku dalszego słupka uderzał Caiuby, pomylił się o metr. Drugie ostrzeżenie przyszło w 16. minucie. Mocny strzał z boku pola karnego Philippa Maxa odbił się od zewnętrznej części słupka. Trzeciego grożenia palcem nie było nie było. Bayern... sam sprokurował gola. Jerome Boateng stracił piłkę przed "szesnastką", Sergio Cordova pobiegł z nią naprzeciwko Svena Ulreicha, ale trafił bramkarza w nogę. Futbolówka następnie odbiła się od wracającego Niklasa Suele i wtoczyła się do siatki.

Bayern obudził się dopiero po dwóch kwadransach, a w 32. minucie wyrównał. Fatalnie zachowała się wówczas defensywa Augsburga, która pozwoliła dośrodkować Joshui Kimmichowi, a niepilnowany Corentin Tolisso z bliska trafił głową. Chwilę później uderzenie głową Kimmicha instynktownie odbił Marwin Hitz.

Bawarczycy nie musieli długo czekać na wyjście na prowadzenie. W 38. minucie było już 1:2. Rozklepali obronę Augsburga goście. Kimmich założył rywalowi siatkę, wpadł z piłką w pole karne, podał do Juana Bernata, a ten piętą do Jamesa Rodrigueza. Strzał w kierunku bliższego słupka był już tylko formalnością.

ZOBACZ WIDEO Paris Saint Germain szczęśliwie uniknęło porażki, pudło sezonu Edinsona Cavaniego [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 2]

Po zmianie stron Bayern kontrolował mecz, ale długo nie potrafił stworzyć sobie okazji do podwyższenia wyniku. Trzeci gol dla Bawarczyków padł w 63. minucie. W zamieszaniu w polu karnym gospodarzy Rodriguez odegrał piłkę z linii końcowej, dopadł do niej Arjen Robben i mocnym strzałem trafił na 1:3. Aktywny Holender mógł zdobyć czwartego gola dla Bayernu, jednak jego mocny strzał z rzutu wolnego obronił w 74. minucie bramkarz.

Robert Lewandowski ostatecznie nie pojawił się na boisku. Gola zdobył za to zastępujący Polaka Sandro Wagner. Pozyskany zimą snajper w 87. uderzeniem głową po dograniu z rzutu rożnego ustalił wynik gry.

FC Augsburg - Bayern Monachium 1:4 (1:2)
1:0 - Suele (sam.) 18'
1:1 - Tolisso 32'
1:2 - Rodriguez 38'
1:3 - Robben 63'
1:4 - Wagner 87'

Składy:

FC Augsburg: Marwin Hitz - Jonathan Schmid, Jeffrey Gouweleeuw, Martin Hinteregger, Philipp Max - Rani Khedira, Daniel Baier (89' Christoph Janker) - Ja-Cheol Koo, Michael Gregoritsch (80' Jan Moravek), Caiuby - Sergio Cordova (63' Marco Richter).

Bayern Monachium: Sven Ulreich - Joshua Kimmich, Jerome Boateng, Niklas Suele, Rafinha - Corentin Tolisso, Sebastian Rudy, Juan Bernat (82' Franck Ribery) - Arjen Robben (83' Thomas Mueller), Sandro Wagner, James Rodriguez (64' Javi Martinez).

Żółte kartki: Gregoritsch, Khedira, Baier (Augsburg) oraz Boateng (Bayern).

Sędzia: Markus Schmidt.

1.FC Koeln - 1.FSV Mainz 1:1 (1:0)
1:0 - Hector 7'
1:1 - De Blasis 50'

SC Freiburg - VfL Wolfsburg 0:2 (0:1)
0:1 - Didavi 2'
0:2 - Didavi 83'

Borussia M'gladbach - Hertha Berlin 2:1 (0:1)
0:1 - Kalou 40'
1:1 - Hazard 75'
2:1 - Hazard (k.) 79'

[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (9)
avatar
AVE STAL
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo Bayern!!! 
Grzegorz Mk
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bayern gra lepiej bez Lewego 
kurad
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
W nagrodę będzie miał medal z wielkiego buraka ! 
MaurizioSarri
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Różnica punktowa pokazuje jak żenująca jest liga niemiecka i jak hajs robi różnicę - Bayern i... .........długo.......długo nic. 
avatar
Misiek65
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
I bardzo dobrze ze mu trener dał odpocząć .LM najważniejsza .