Dla kibiców Juventusu Turyn 40-letni bramkarz jest bohaterem rewanżowego spotkania Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Gianluigi Buffon kilka razy popisał się świetnymi interwencjami i zmazał plamę sprzed tygodnia. Po przegranej 0:3 włoskie media domagały się od Massimiliano Allegriego zmiany bramkarza. Szkoleniowiec dał jednak kolejną szansę Buffonowi i się nie zawiódł.
Piłkarze Realu w żaden sposób nie mogli pokonać doświadczonego golkipera. Juventus prowadził 3:0 i brakowało niespełna minuty, by arbiter zakończył drugą połowę. Piłkarze w głowach szykowali się już do 30-minutowej dogrywki. Jednak interwencja Medhiego Benatii sprawiła, że arbiter dopatrzył się faulu na Lucasie Vazquezie i podyktował jedenastkę.
Il #RealMadrid forte della vittoria all’andata accede alle semifinali di #ChampionsLeague ed elimina la #Juventus con #Buffon che finisce la sua carriera europea con un’#espulsione per eccessive e plateali proteste sul #rigore finale - #sport #calcio #11apr #remuntada #RealJuve pic.twitter.com/Lk721XraNc
— Giorgio Morera (@GiorgioMorera) 11 kwietnia 2018
To wywołało ogromne protesty graczy Juventusu. Najgłośniej protestował właśnie Buffon, który nie utrzymał nerwów na wodzy. 40-latek chciał nawet uderzyć sędziego i z tego powodu ten ukarał go czerwoną kartką. Była to pierwsza taka kara dla Buffona w jego karierze w Lidze Mistrzów. I to prawdopodobnie w ostatnim meczu Włocha w tych rozgrywkach.
Buffona zmienił Wojciech Szczęsny, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze stanął Cristiano Ronaldo. Polak wyczuł intencje Portugalczyka, ale uderzenie gracza Realu było na tyle silne, że Szczęsny nie miał szans na skuteczną interwencję. Dramat Juventusu. Choć mistrz Włoch w środę był o klasę lepszy, to w ostatnich sekundach marzenia o awansie do półfinału i stworzeniu pięknej historii prysły niczym bańka mydlana.
Dla Buffona był to 160. mecz w Lidze Mistrzów i pierwsza czerwona kartka. W całej jego karierze w ten sposób ukarany został pięciokrotnie.
ZOBACZ WIDEO Co za uderzenie z woleja Grealisha! Przepiękny gol na Villa Park [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Wielka szkoda, al Czytaj całość