Wisła K. - KGHM Zagłębie: trzeci z rzędu triumf Białej Gwiazdy, krakowianie wciąż w grze o europejskie puchary

PAP / Stanisław Rozpędzik / Alan Czerwiński (po lewej) i Jesus Imaz (po prawej)
PAP / Stanisław Rozpędzik / Alan Czerwiński (po lewej) i Jesus Imaz (po prawej)

Wisła Kraków wykorzystała w środę atut własnego boiska i wygrała trzeci mecz z rzędu w Lotto Ekstraklasie. Tym razem Biała Gwiazda rozprawiła się z KGHM Zagłębiem Lubin (3:0) i wciąż jest w grze o czwarte miejsce, dające prawo gry w kw. do LE.

Wisła znajduje się w ostatnim czasie na fali (wygrała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok oraz Koroną Kielce) i miała nadzieję na triumf z Zagłębiem, a zarazem rewanż na Miedziowych za dwie porażki w fazie zasadniczej. Jednocześnie Biała Gwiazda - w obliczu porażki Wisły Płock z Legią Warszawa (2:3) - wciąż liczyła się w walce o europejskie puchary.

Początkowo żadna z ekip nie forsowała tempa, zaś częściej przy piłce utrzymywali się lubinianie, którzy po raz pierwszy zagrozili bramce Wiślaków w 10. minucie starcia. Wówczas tuż obok słupka uderzył Alan Czerwiński, który był bardzo aktywny od pierwszego gwizdka sędziego Dominika Sulikowskiego.

Nie minęło trzynaście minut, a podopieczni Mariusza Lewandowskiego znów byli o krok od wyjścia na prowadzenie. Jednakże piłka po strzale w wykonaniu Pawła Żyry wylądowała na poprzeczce.

Z czasem przebudziła się krakowska drużyna, która zaczęła grać szybciej, czym zaskakiwała defensywę przyjezdnych. Krakowianie dopięli swego w 34. minucie za sprawą niezawodnego Carlitosa, który huknął nie do obrony z około 10 metrów i strzelił swojego 23. gola w sezonie. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Nikola Mitrović, który popisał się sprytnym podaniem do Hiszpana. Ostatecznie więcej bramek w pierwszej połowie batalii nie padło.

Po zmianie stron zawodnicy prowadzeni Joana Carrillo starali się kontrolować boiskowe wydarzenia, cofnęli się i czyhali na okazję do wyprowadzenia kontry. Ta nadarzyła się w 52. minucie, ale strzał Carlitosa po serii zwodów odbił Dominik Hładun.

W 60. minucie hiszpański piłkarz wpadł na wślizgu w Hładuna, natomiast arbiter pokazał mu za to zagranie żółtą kartkę, która eliminuje go z występu w kolejnej potyczce z Lechem Poznań.

W 65. minucie zawodów na boisku pojawił się Rafał Boguski (zmienił Jesusa Imaza) i już chwilę później powinien podwyższyć prowadzenie gospodarzy, lecz z 3 metrów trafił wprost w golkipera lubińskiej drużyny. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i w 83. minucie w szczęśliwych okolicznościach zdobył bramkę. Wtedy to w słupek uderzył Pol Llonch, ale były reprezentant Polski nabiegł na odbitą futbolówkę i wpakował ją do siatki.

Wynik meczu na 3:0 dla Wisły Kraków Rafał Boguski ustalił w 90. minucie uderzeniem głową po dośrodkowaniu autorstwa Tomasza Cywki.

Lotto Ekstraklasa, 35. kolejka:

Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 3:0 (1:0)
1:0 - Carlitos 34'
2:0 - Rafał Boguski 83'
3:0 - Rafał Boguski 90'

Składy:

Wisła Kraków: Julian Cuesta - Jakub Bartkowski, Marcin Wasilewski, Fran Velez, Zoran Arsenić - Pol Llonch (89' Vullnet Basha), Tomasz Cywka, Nikola Mitrović - Jesus Imaz (65' Rafał Boguski), Carlitos, Tibor Halilović (77' Kamil Wojtkowski).

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Lubomir Guldan, Sasa Balić, Rafał Pietrzak - Jakub Tosik (66' Bartłomiej Pawłowski), Adam Matuszczyk, Filip Jagiełło - Filip Starzyński, Arkadiusz Woźniak (46' Jakub Mares), Paweł Żyra (81' Patryk Tuszyński).

Żółte kartki: Carlitos, Zoran Arsenić, Pol Llonch (Wisła Kraków) oraz Jakub Tosik, Adam Matuszczyk, Filip Jagiełło (KGHM Zagłębie Lubin).

Sędziował: Dominik Sulikowski.

Widzów: 7063.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Legia Warszawa 37 22 4 11 55:35 70
2 Jagiellonia Białystok 37 20 7 10 55:41 67
3 Lech Poznań 37 16 12 9 53:34 60
4 Górnik Zabrze 37 16 12 9 68:54 60
5 Wisła Płock 37 17 6 14 53:45 57
6 Wisła Kraków 37 15 10 12 51:42 55
7 KGHM Zagłębie Lubin 37 13 13 11 45:42 52
8 Korona Kielce 37 12 13 12 49:54 49
9 Cracovia 37 13 11 13 51:52 50
10 Śląsk Wrocław 37 13 11 13 50:54 50
11 Pogoń Szczecin 37 12 9 16 45 45
12 Arka Gdynia 37 11 10 16 46:48 43
13 Lechia Gdańsk 37 9 13 15 46:58 39
14 Piast Gliwice 37 8 13 16 40:48 37
15 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 37 9 9 19 39:66 36
16 Sandecja Nowy Sącz 37 6 15 16 34:54 33

ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Mistrz z Moskwy

Źródło artykułu: