Konrad Michalak może doczekać się debiutu w Lechii Gdańsk. Jedzie do Szczecina

Lechia nie czuje się faworytem meczu w Szczecinie. Obrona znów będzie przemeblowana

Ostatnie dni były bardzo intensywne dla Konrada Michalaka. - Ubiegły tydzień był trochę na wariackich papierach. We wtorek przechodziłem testy medyczne i byłem po drodze z Warszawy do Gdańska. Trener chce mnie spokojnie wprowadzić do drużyny, żebym mógł dać odpowiednią jakość. Jestem gotowy na mecz w Szczecinie, a to czy zagram i ile zagram, okaże się na miejscu. Jak wejdę, dam z siebie wszystko, bo jestem gotowy do gry - powiedział piłkarz.

Od kilku tygodni Piotr Stokowiec interesował się pozyskaniem Michalaka. - Był z nami już w Zabrzu, wraz z Egym Maulaną Vikrim. Wziąłem 20 piłkarzy, bo chciałem by się przyglądali jak funkcjonuje drużyna, jak wyglądają odprawy. Teraz Konrad Michalak będzie w meczowej osiemnastce. Mamy na niego pomysł, wszystko w jego rękach, nogach i głowie. Pracuje z zapałem i powinien to pokazać jeszcze w tym sezonie. Każda zmiana wiąże się z okresem adaptacji. Mam nadzieję, że przebiegnie ona sprawnie i będziemy mieli z niego dużo pożytku - przekazał trener Lechii Gdańsk.

Plany Konrada Michalaka na razie nie wybiegają poza walkę o swoją pozycję w drużynie. - Aktualnie skupiam się na tym, co się dzieje, bo dopiero tutaj przyszedłem jestem skoncentrowany na najbliższym meczu. Wcześniej grałem także w reprezentacji młodzieżowej i wiem, że dzięki temu również mogę stawać się krok po kroku lepszym piłkarzem. Jak będę ciężko pracował, prędzej czy później dostanę powołanie od trenera Brzęczka - podsumował skrzydłowy.

ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Stępińskiego nie pomógł. Juventus szczęśliwie wygrał w debiucie Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]