Irlandczycy nigdy nie byli i nie będą wirtuozami piłki. Braki techniczne nadrabiają ambicją, ryją murawę na całej długości, są mocni fizycznie, nastawiają się na pojedynki w powietrzu. Jerzy Brzęczek nie ukrywa, że jest ciekawy, jak na tle takiego rywala zaprezentuje się jego zespół.
- To bardzo niewygodny przeciwnik, wyspiarska piłka, więc czeka nas zdecydowanie inny mecz niż z Włochami. Musimy się przygotować na mocną walkę ze strony Irlandczyków, szczególnie po ich ostatnim nieudanym występie z Walią (1:4 - przyp. red.). Będą chcieli zatrzeć niekorzystne wrażenie. Spodziewam się agresywnego spotkania. Wiemy, że to dumny naród i podchodzimy do nich z wielkim respektem - scharakteryzował rywala Brzęczek.
Grzegorz Krychowiak dorzucił: - Za każdym razem, kiedy mierzymy się z Irlandczykami, to wiemy, że musimy zagrać na tym samym poziomie agresji, ale trzeba przede wszystkim pokonać ich umiejętnościami czysto piłkarskimi.
Dla Brzęczka to o tyle istotny sprawdzian, że Irlandczycy prawdopodobnie pozwolą Polakom zdominować posiadanie piłki. - Spodziewam się, że będziemy grać głównie w ataku pozycyjnym. Jestem bardzo ciekawy, jak się w nim spiszemy - przyznał selekcjoner.
Biało-Czerwoni poświęcili sporo czasu na doskonalenie rzutów wolnych i rożnych, więc Irlandczycy, specjaliści od walki w powietrzu, będą idealnym sparingpartnerem do sprawdzenia schematów. - Patrząc na statystyki MŚ, wiemy, że to ważny element i będziemy starali się go wykorzystać. Położyliśmy nacisk na stałe fragmenty gry zarówno przed meczem z Włochami, jak i Irlandią - podkreślił Brzęczek.
Początek spotkania 11 września o godz. 20.45.
ZOBACZ WIDEO: WP Express: Tenis dla najmłodszych
Chcialbym zobaczyc czy mamy bocznych pomocnikow, jak wspolpracuja z bocznymi obroncami.