Reprezentacja Czech od kilku lat znajduje się w poważnym kryzysie. Nasi sąsiedzi na mundialu ostatni raz zagrali dwanaście lat temu. Na mistrzostwa Europy wprawdzie regularnie awansują, ale ostatnią edycję zakończyli w fazie grupowej. W dodatku nie widać, by coś miało się zmienić.
We wrześniu Czesi najpierw przegrali w Lidze Narodów z Ukrainą 1:2, a potem zostali rozbici przez Rosjan 1:5 w meczu towarzyskim. To drugie spotkanie sprawiło, że federacja postanowiła rozstać się z dotychczasowym selekcjonerem.
Karel Jarolim został zawieszony w swoich obowiązkach. Drużynę narodową przejął po nieudanym Euro 2016, ale nie udało mu się awansować na MŚ 2018.
W czeskich mediach już trwają spekulacje, kto zostanie nowym selekcjonerem. Na razie na liście są trzy nazwiska - Jaroslav Silhavy, Karel Krejci oraz Vitezslav Lavicka. Nie można jednak wykluczyć, że federacja postawi na kogoś innego.
ZOBACZ WIDEO Po 4 latach przerwy wrócił do reprezentacji. "Każdy oczekiwał ode mnie, nie wiadomo czego"