Z obozu dla uchodźców do Bayernu Monachium

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Alphonso Davies
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Alphonso Davies

- W poszukiwaniu jedzenia mijaliśmy ciała zabitych ludzi - mówi Victoria Davies, matka 17-letniego Alphonso, który urodził się w obozie dla uchodźców w Ghanie. W styczniu młody piłkarz za 11 mln euro trafi do Bayernu Monachium.

W 1999 roku w Liberii wybuchła druga wojna domowa. Krwawe walki trwały niemal nieustannie przez 10 lat, a kraj z jednego z najbogatszych w Afryce stał się państwem, w którym nędza była wszechobecna. Pod rządami dyktatora Charlesa Taylora, skazanego później na 50 lat za zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości, setki tysięcy Liberyjczyków uciekło z targanej wojną ojczyzny.

Jednymi z tych, którym się udało byli Victoria i Debeah Daviesowie. - W kraju było ciężko i niebezpiecznie. Żeby przetrwać trzeba było mieć przy sobie broń, a my nie chcieliśmy do nikogo strzelać - mówi Debeah. Małżeństwo ruszyło na wschód w poszukiwaniu pokoju. Szli tygodniami. - W poszukiwaniu jedzenia mijaliśmy ciała zabitych ludzi - wspomina Victoria.

Pokonali ponad tysiąc kilometrów, aż dotarli do obozu uchodźców Buduburam w Ghanie. Tam w 2000 roku Victoria urodziła Alphonso. Przez pięć lat mały chłopiec dorastał w obozie. Wtedy rodzina została zakwalifikowana do programu przesiedlenia i trafiła do Kanady.

Alphonso zaczął grać w piłkę. W ramach inicjatywy Free Footie dla dzieci z ubogich rodzin miał opłacane wszystkie składki i transport, aby móc trenować. W 2015 roku został zauważony przez łowców talentów Whitecaps Vancouver, dwa lata później zadebiutował w profesjonalnym futbolu w drugiej drużynie Whitecaps FC. Po miesiącu miał na koncie pierwszego gola.

W lipcu 2016 roku trener Carl Robinson dał mu zadebiutować w MLS (najwyższy szczebel rozgrywek w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie). Davies został drugim po Freddym Adu najmłodszym debiutantem w MLS. - On ma wszystko, aby zostać topowym piłkarzem. Ma świetne warunki fizyczne, jest ambitny, może biegać przez cały dzień i dysponuje niesamowitą szybkością. Z piłką potrafi robić bardzo trudne rzeczy, ale przy tych prostszych czasami się myli. To kwestia koncentracji, nad którą musi jeszcze popracować. Kiedy wziąłem go do pierwszej drużyny musiałem pamiętać, że nadal jest chłopcem, który gra przeciwko mężczyznom. On ciągle jest młody, lubi chodzić na lody, grać na PlayStation do 2 w nocy. Starałem się znaleźć kompromis pomiędzy pozwoleniem mu na bycie chłopcem a naukę na jego własnych błędach. Alphonso jest znakomitym człowiekiem. Jego rodzice zasługują na wielkie uznanie za to, że wychowali go we właściwy sposób - mówi Robinson.

Rok temu Davies dostał kanadyjskie obywatelstwo. W pierwszej reprezentacji zagrał już w siedmiu meczach i zdobył trzy gole. Od razu zwrócił nas siebie uwagę skautów wielkich europejskich klubów. Do klubu zgłosili się Manchester United, Chelsea i Liverpool, ale to oferta Bayernu okazała się najbardziej atrakcyjna.

Davies do Roberta Lewandowskiego dołączy w styczniu 2019 roku. Wtedy skończy 18 lat i zgodnie z przepisami FIFA będzie mógł zmienić klub.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Grobowy nastrój po meczu reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć"

Komentarze (0)