O krok od tragedii na meczu Eibar - Sevilla

Do dramatycznie wyglądających scen doszło w trakcie sobotniego meczu Eibar - Sevilla (1:3). Po drugim golu dla gości zawaliła się część trybuny i kibice runęli na ziemię. Trzech z nich zostało rannych.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Ranni kibice na Estadio de Ipurua PAP/EPA / Na zdjęciu: Ranni kibice na Estadio de Ipurua
W meczu siódmej kolejki La Liga SD Eibar przegrało na własnym boisku z Sevillą 1:3 (0:0). Nie sam wynik spotkania jest jednak najważniejszy, a to, że na Estadio de Ipurua nikt nie stracił życia.

Otóż po drugim golu dla gości, którego autorem był w 59. minucie Ever Banega, zawaliła się część trybuny obiektu gospodarzy, na której siedzieli kibice Sevilli. Fani runęli na ziemię, ale na szczęście z małej wysokości.

Przy końcowej linii boiska pojawili się gracze drużyny z Andaluzji, którzy pomagali fanom. Potrzebna była także interwencja służb medycznych - trzech kibiców zostało rannych i przewiezionych do szpitala.

Przypomnijmy, że cztery lata temu do podobnej sytuacji doszło w Pampelunie, podczas ligowego spotkania Osasuny z Realem Betis. Wówczas nie wytrzymały bariery oddzielające kibiców od boiska i ci, podobnie jak w sobotę, runęli na ziemię. Wtedy rannych zostało około 20 z nich.

Po sobotnim zwycięstwie Sevilla ma już tylko punkt straty do Barcelony i Realu Madryt i jest trzecia w tabeli. Eibar zajmuje 15. pozycję.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Derby Rzymu dla AS Roma! Lazio bez szans [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×