Po 31 dniach i pięciu meczach bez zwycięstwa, Real Madryt we wtorkowy wieczór przełamał fatalną passę. W ostatnich tygodniach na drużynę spadła fala zasłużonej krytyki, z którą nie zgodził się jednak Marcelo. Lewy obrońca zaatakował dziennikarzy po spotkaniu z Victorią Pilzno (2:1).
- Jest bardzo ciężko, gdy się nie wygrywa. O kryzysie w szatni na pewno nie dyskutujemy. Rozmawiacie o tym wy... To nas w ogóle nie dotyka. Próbujecie nam zaszkodzić, ale wam się to nie uda - grzmi Brazylijczyk.
Hiszpańscy dziennikarze dopytywali. "Dlaczego?", "Czym media chcą was zniszczyć?". Marcelo uzasadnił. - Może to z powodu zazdrości? Albo nie umiecie grać w piłkę - mówił arogancko piłkarz.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Samobój, brutalny faul i czerwona kartka. Getafe wygrywa z Rayo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Żurnaliści poczuli się zbulwersowani słowami gwiazdy Królewskich. "Co ma fakt, że ja nie mogę grać w piłkę do tego, że nie mam prawa zadać ci teraz pytania?", "Dlaczego nas atakujesz" - dopytywali dziennikarze.
- Posłuchaj, brakuje wam szacunku w krytykowaniu mnie każdego dnia. Mimo to wychodzę do was tutaj zawsze i rozmawiam (...). Mnie nic nie boli. Czasami niektóre sprawy wydają mi się niesprawiedliwe i zawsze będę o nich mówić - broni swoich racji Marcelo.
To już nie pierwszy raz, kiedy piłkarzowi Realu Madryt puszczają nerwy. Na poniedziałkowym treningu upust swojej złości dał Sergio Ramos, który wziął piłkę do ręki i z całej siły kopnął nią Sergio Reguilona, piłkarza rezerw Los Blancos. Za pierwszym razem nie trafił, ale po chwili powtórzył atak, który tym razem był celny.
- Chociaż może wydawać wam się inaczej, ale takie sytuacje są powszechne. To nie jest jednak wymówka. Moja reakcja powinna być inna. Zawsze jednak idziemy do przodu, prawda Regui? W końcu drużyna zawsze wygrywa razem - skomentował Ramos.
Warto podkreślić, iż swoją frustrację wyładowali również fani na Santiago Bernabeu, którzy wygwizdali swoich bohaterów. - Gwizdano na Raula, Ikera, Cristiano, Zizou, Ronaldo… Na wszystkich piłkarzy. To nie jest niesprawiedliwe. Jeśli gwiżdżą, to coś jest nie tak i musisz się poprawić. Tyle - bagatelizuje Marcelo.
W niedzielę Real zagra w El Clasico z Barceloną. Początek meczu na Camp Nou o godz. 16:15.