Wrocław może stracić EURO 2012!

Przegląd Sportowy donosi, że Wrocław może stracić prawo organizacji Mistrzostw Europy 2012. Wszystko dlatego, że budowa centrum handlowego przy stadionie na Maślicach może potrwać dłużej niż do 2011 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zdajemy sobie sprawę z sytuacji i będziemy musieli nieco przyspieszyć pewne sprawy. Zresztą w skład przyszłego zarządu Śląska wejdzie osoba, która głównie skupi się na kierowaniu pracami związanymi z postawieniem tej galerii - tłumaczy Józef Birka, bliski współpracownik nowego właściciela Śląska, Zygmunta Solorza.

Solorz od początku zapowiadał, że chce, by klub sam się utrzymywał i miał narzędzie, dzięki któremu co roku będzie mógł odbierać profity. Dlatego właśnie przy stadionie ma powstać galeria handlowa, ale jak na razie powstaje tylko na papierze. To dlatego, że kierowana przez Solorza spółka Bithell Holdings jeszcze nie wybrała nowych władz klubu z ul. Oporowskiej. Prace będą mogły ruszyć dopiero wtedy, gdy ludzie najbogatszego Polaka przejmą władzę.

Wygląda na to, że opóźnienie w pracach przy galerii może być sporym problemem. Na obiekcie przy Maślicach wylewany jest już beton, ale i tak budowę rozpoczęto z kilkumiesięcznym opóźnieniem. - Budowa centrum pójdzie na pewno dużo szybciej, niż miastu Wrocław rozpoczęcie budowy stadionu. Galeria będzie budowana przez prywatnego inwestora,który nie jest związany długimi i żmudnymi procedurami przetargowymi. Na pewno przez tę inwestycję nie grozi nam odebranie organizacji EURO. Podpisując umowę z Solorzem, dotyczącą jego wejścia w Śląsk, nawet nie zabezpieczaliśmy się żadnymi klauzulami na wypadek zagrożenia projektu EURO we Wrocławiu. Zresztą widać było, że nasi partnerzy podeszli do sprawy poważnie. Kiedy kończyliśmy negocjacje dotyczące klubu, oni już mieli wstępne plany galerii. Nie będą to blaszane hale, stawiane możliwie najniższym kosztem. Powstaną budynki nawiązujące bryłą do stadionu - zapewnia Michał Janicki z urzędu miejskiego.

Również Magdalena Malara, rzecznik spółki Wrocław 2012, uspokaja wszystkich kibiców: - Jeśli budowa centrum będzie szła w zakładanym tempie, nie będzie żadnego zagrożenia, że UEFA pogrozi nam palcem i zechce odebrać organizację mistrzostw. Przecież władze europejskiej federacji od początku były świadome tego, że stadion będzie stanowił jeden kompleks z powstającą tuż obok galerią handlową.

Źródło artykułu: