Gospodarze otworzyli wynik po koszmarnym błędzie Andre Onany. Bramkarz drużyny Erika ten Haga chciał przeciąć długi wrzut z autu, ale zaliczył pusty przebieg, piłka spadła pod nogi Jonasa i ten bez trudu umieścił ją w siatce.
Holendrzy mogli wyrównać tuż przed przerwą i wtedy Benfica miała ogrom szczęścia. Odisseas Vlachodimos niepewnie obronił strzał z rzutu wolnego, Donny van de Beek dograł przed bramkę do Frenkie de Jonga i 21-letniemu pomocnikowi zabrakło centymetrów, by dołożyć stopę i dopełnić formalności.
Po przerwie zespół z Amsterdamu atakował bardzo konsekwentnie i w końcu zebrał owoce. W 61. minucie świetnie za plecy obrońców zagrał Hakim Ziyech, a Dusan Tadić minął Vlachodimosa i trafił z ostrego kąta, mimo że do końca był naciskany.
Więcej goli nie padło, a remis jest bardzo korzystny dla Ajaxu, który zachował dzięki niemu cztery punkty przewagi nad środowym rywalem i jest bliski awansu do 1/8 finału.
Benfica Lizbona - Ajax Amsterdam 1:1 (1:0)
1:0 - Jonas 29'
1:1 - Dusan Tadić 61'
[multitable table=1026 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Kuriozalny samobój Chievo. Komentatorzy nie wytrzymali ze śmiechu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]