Relacje Paula Pogby z Jose Mourinho były bardzo napięte. "The Special One" tylko w trakcie kilku miesięcy pozbawił go opaski wicekapitana, publicznie nazwał wirusem drużyny a niedawno odsunął od składu Manchesteru United. Po zwolnieniu Portugalczyka, reprezentant Francji nie ukrywał swojej radości.
Pogba wyraźnie odżył po odejściu Mourinho. Widać to na boisku, na którym czuje się jak ryba w wodzie. W ostatnim meczu z Huddersfield (3:1) zdobył dwie bramki i był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem drużyny.
- Wszystko zaczyna się od menadżera - mówi Phil Neville. - United mają najlepszego piłkarza na boisku i prawdopodobnie najlepszego pomocnika w Europie w osobie Paula Pogby, kiedy ten ma swój dzień. Ostatnie 18 miesięcy było dla niego fatalne i rozczarowujące ze względu na relacje z menadżerem - dodaje na antenie "BBC".
Pogba był zdesperowany do tego stopnia, iż gotowy był już zimą opuścić Old Trafford. Największe zainteresowanie Francuzem wykazywali Juventus Turyn a wcześniej FC Barcelona. Teraz wszystko wskazuje na to, iż mistrz świata z Rosji pozostanie w Manchesterze United.
- Gdyby Mourinho został w klubie, United by go stracili. Teraz Pogba jest najlepszym piłkarzem w zespole, gra najlepiej jak potrafi. Dzięki takim występom powinien mieć 12-15 goli w sezonie. Nie miał jeszcze takich rozgrywek, ale wszystko przed nim – dodaje Neville.
Paul Pogba trafił do Manchesteru United w 2016 roku za 105 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Świetny Szczęsny, wściekły Ronaldo. Juventus pokonał Romę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]