[tag=42287]
Harry Kane[/tag] kontuzji nabawił się w doliczonym czasie hitu ostatniej kolejki Premier League pomiędzy Tottenhamem Hotspur i Manchesterem United. Kapitan reprezentacji Anglii został kopnięty przez Victora Lindelofa i po meczu z wyraźnym trudem opuszczał boisko. Napastnik nie znalazł się w strefie wywiadów, dlatego nie wiadomo, w jakim stanie jest jego kostka.
Dla kibiców "Kogutów" to niepokojąca informacja. Kane borykał się z kontuzją kostki już w dwóch poprzednich sezonach - dwukrotnie w marcu, po których pauzował przez ok. miesiąc. - Jeśli Kane będzie kontuzjowany, będzie to dla nas ogromny cios. Skręcił kostkę, mamy nadzieję, że to nie będzie duży problem - wyznał po spotkaniu trener Tottenhamu, Mauricio Pochettino.
Przypominamy, że z powodu Pucharu Azji w najbliższym czasie ekipie nie pomoże Heung-Min Son, kontuzjowany jest Lucas Moura, a w styczniu klub mają opuścić Fernando Llorente i Vincent Janssen.
Tottenham przegrał u siebie z Manchesterem United 0:1, ale utrzymał trzecią pozycję w lidze z 9 punktami straty do pierwszego Liverpoolu. Kane z 14. golami jest liderem strzelców rozgrywek wraz z Pierre-Emerickiem Aubameyangiem i Mohamedem Salahem.
Graczy Pochettino w ciągu dwóch następnych tygodni czekają mecze w Premier League, Pucharze FA i Pucharze Anglii. W połowie lutego Tottenham rozegra pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]