Prezes Pogoni Szczecin odpowiedział Dariuszowi Mioduskiemu. "To nie tak, że jest tylko Legia i długo nic"

Newspix / KRZYSZTOF CICHOMSKI  / Na zdjęciu: Jarosław Mroczek
Newspix / KRZYSZTOF CICHOMSKI / Na zdjęciu: Jarosław Mroczek

Dariusz Mioduski jest zdania, że dla dobra polskiej piłki, kluby z Lotto Ekstraklasy powinny sprzedawać swoich najlepszych zawodników do Legii Warszawa. Z tą teorią nie zgodził się prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek.

To nie był pierwszy raz, gdy prezes Dariusz Mioduski mówił o tym, że polskie kluby powinny sprzedawać wyróżniających się piłkarzy Legii Warszawa. To miałoby wpłynąć na rozwój piłki nożnej w naszym kraju. - Chodzi o współpracę, na której wszyscy skorzystają. Niech ci zawodnicy trafią do Legii czy Lecha, zanim wyjadą za granicę, bo bardzo często nie są jeszcze na to gotowi. A odpowiednie umowy mogą pozwolić tym klubom jeszcze lepiej zarobić przy kolejnych transferach - mówił w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej".

Na te słowa zareagował prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek, który skrytykował Mioduskiego. - W historii polskiej piłki są kluby bardziej zasłużone od Legii, mające więcej trofeów i markę. To nie tak, że jest tylko Legia i długo, długo nic - powiedział w rozmowie dla oficjalnej strony szczecińskiego klubu.

- Do tego prezes Mioduski był uprzejmy dorobić teorię, że te pieniądze są potrzebne, aby stworzyć maksymalnie trzy kluby, które wiodą w lidze i powinny grać w europejskich pucharach, w tym oczywiście Legia. Pozostałe kluby powinny natomiast trenować i broń Boże nie sprzedawać zawodników zagranicę, tylko za znacząco mniejsze kwoty sprzedawać ich do wiodących klubów w Polsce, aby te sprzedawały ich drożej - dodał Mroczek.

Prezes Pogoni przywołał przykład sprzedaży Sebastiana Walukiewicza do Cagliari Calcio za cztery miliony euro. Jego zdaniem nie ma możliwości, by po oddaniu zawodnika do Legii i podpisania odpowiedniej umowy, szczecinianie zarobili więcej pieniędzy.

- W moim głębokim przeświadczeniu jest to niemożliwe. Nawet Legia nie ma szans osiągnięcia takiego wyniku transferowego. Także nie bardzo wiem, skąd pan Mioduski wnioskuje, że transfery z tej drużyny miałyby osiągać absolutnie nowe poziomy i lepsze efekty ekonomiczne od pozostałych klubów. Myślę, że ten wątek jest tak nieprawdopodobny, że nie ma sensu go kontynuować - powiedział Mroczek.

ZOBACZ WIDEO Leeds United pokonało Derby County 2:0! Kontrowersje już w pierwszej minucie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (30)
avatar
Jacek Chrzanowski
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Minęły czasy, gdy Legia podkradała zawodników, dając im powołanie do wojska 
avatar
zazdrosna Pyra
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia chce kupować bo od dawna nie potrafi wychować i sprzedać za znaczące pieniądze. Ostatnie transfery młodych to tylko podkupieni piłkarze z Lecha, czyli Bielik i Bereszyński i to w sumie sp Czytaj całość
avatar
panisko
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
legia jest niczym. Panie Mioduski - wstydź się Pan. Bydgoszcz przeprasza za Pana 
komaneci
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A kto ma więcej trofeów od Legii?!
Ma ona 14 tytułów mistrzowskich i ok. 28 różnych krajowych pucharów. W Europie też najwięcej osiągnęła. 
johnwajner
16.01.2019
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Komuna sie dawno skonczyla panie Miodulski i mamy wolny rynek. A leglej zycze pokonania druzyny z San Marino w nastepnej edycji pucharow, czy do tego potrzebuje pan tych zawodnikow