Puchar Anglii: sensacyjne odpadnięcie drużyny Jana Bednarka! Polak nie grał

Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: Mohamed Elyounoussi i Craig Bryson
Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: Mohamed Elyounoussi i Craig Bryson

Southampton poza walką o Puchar Anglii. W powtórzonym meczu III rundy z Derby County drużyna Ralfa Hasenhuettla prowadziła już 2:0, ale roztrwoniła przewagę i przegrała w rzutach karnych.

Na gole na St. Marys's Stadium trzeba było czekać ponad godzinę, lecz potem widowisko niesamowicie przyspieszyło. Gospodarze w ciągu dwóch minut zapewnili sobie dwubramkowe prowadzenie. Najpierw Stuart Armstrong skutecznie dobił uderzenie Shane'a Longa, a następnie Nathan Redmond wykorzystał sytuację sam na sam z Kelle Roosem.

Wydawało się, że to już koniec marzeń Baranów o awansie, jednak zespół Franka Lamparda pokazał charakter i potrafił wyrównać. Kontakt złapał dzięki centrostrzałowi Harry'ego Wilsona z rzutu wolnego, później zaś Wilson asystował, a jego dośrodkowanie wykorzystał uderzeniem głową Martyn Waghorn.

Wynik 2:2 utrzymał się do końca regulaminowego czasu, w dogrywce gole nie padły i o wszystkim decydował konkurs rzutów karnych. W nim próbę nerwów lepiej wytrzymali goście. W ekipie Świętych fatalnie spudłował Redmond i właśnie ta jedenastka przesądziła losy rywalizacji na korzyść Derby.

Jan Bednarek w środę nie pojawił się na boisku. Polski obrońca ma ostatnio pewne miejsce w składzie w meczach ligowych, ale w Pucharze Anglii odpoczywał i całe spotkanie przesiedział na ławce.

W 1/16 finału 6. zespół The Championship zmierzy się Accrington Stanley, które zajmuje 14. miejsce w League 1 (trzeci poziom rozgrywkowy).

Southampton FC - Derby County 2:2 (0:0, 2:2, 2:2), rzuty karne 3:5
1:0 - Stuart Armstrong 68'
2:0 - Nathan Redmond 70'
2:1 - Harry Wilson 76'
2:2 - Martyn Waghorn 82'

rzuty karne:
0:1 - Martyn Waghorn
1:1 - James Ward-Prowse
1:2 - David Nugent
X - Nathan Redmond (nie trafił w bramkę)
1:3 - Mason Mount
2:3 - Jannik Vestergaard
2:4 - Tom Lawrence
3:4 - Matt Targett
3:5 - Richard Keogh

ZOBACZ WIDEO Piękny gest Błaszczykowskiego. "W Wiśle dali mu szansę. Teraz się odwdzięcza"

Komentarze (0)