Przez kilka miesięcy Paul Pogba przeszedł drogę z piekła do nieba. Za kadencji Jose Mourinho był w pewnym momencie odsunięty na boczny tor. Siedział na ławce rezerwowych Manchesteru United a sam Portugalczyk publicznie nazwał go wirusem i odebrał opaskę wicekapitana. W grudniu po zwolnieniu Mourinho, Pogba zdecydowanie odżył.
Francuz znów czaruje swoją grą kibiców Czerwonych Diabłów. Odrzucił propozycje innych klubów, między innymi Juventusu Turyn. Jest gotowy porozmawiać o nowym kontrakcie z Manchesterem United. Obecny wygasa 30 czerwca 2021 roku.
Z perspektywy szefostwa United jest tylko jeden problem. Paul Pogba zarabia obecnie 290 tysięcy funtów tygodniowo a w nowej umowie chciałby inkasować około 500 tysięcy. Na tak wielkie pieniądze może liczyć jedynie Alexis Sanchez, którego gra jest sporym rozczarowaniem. Dużej tygodniówki oczekuje także David de Gea, który negocjuje nową umowę z Manchesterem. Jego wymagania to 400 tysięcy funtów.
Paul Pogba trafił na Old Trafford latem 2016 roku z Juventusu. Został wówczas najdroższym piłkarzem na świecie (ponad 90 mln funtów). Łącznie rozegrał dla klubu 121 meczów, w których strzelił 25 bramek oraz zaliczył 26 asyst.
ZOBACZ WIDEO Magiczny gol Milika! Co za bomba! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]