Łukasz Fabiański skomentował swój triumf: Jestem lekko zaskoczony
Najlepszym piłkarzem roku 2018 w plebiscycie "Piłki Nożnej" został wybrany Łukasz Fabiański. Bramkarz West Ham United pokonał napastników, Roberta Lewandowskiego i Krzysztofa Piątka. Zwycięzca nie ukrywał zaskoczenia triumfem.
Bramkarz reprezentacji Polski i West Ham United szybko jednak dał do zrozumienia, że zasłużył na tą nagrodę. - Jak popatrzę na ten mój ostatni rok, to był on naprawdę dobry pod względem czysto sportowej dyspozycji. Cieszę się, że moją postawę dostrzeżono i doceniono - podkreślił.
Czytaj także: Zbigniew Boniek zakpił z wyboru tygodnika "Piłka Nożna"
33-latek po wygraniu plebiscytu nadal zamierza ciężko pracować w klubie i na zgrupowaniach reprezentacji. - Będę dawał z siebie wszystko. Nie wiem, ile mi jeszcze czasu na grę zostało, bo robię się coraz starszy. Mam nadzieję, że zdrowie jednak dopisze i będzie okej - zwrócił uwagę.
Czytaj także: jak Robert Lewandowski padł ofiarą własnej jakości
Łukasz Fabiański nie odebrał osobiście nagrody. Doświadczony bramkarz musiał pozostać w Anglii, gdzie ze swoją drużyną West Ham United przygotowuje się do poniedziałkowego meczu 25. kolejki Premier League z liderem rozgrywek Liverpoolem. - Chciałbym przeprosić, że nie mogłem wziąć udziału w gali. To ze względów zawodowych - zapewnił reprezentant Polski.