Rodzina Emiliano Sali wstrząśnięta. Wzruszające zdjęcie i apel siostry

Newspix / ICON SPORT / Na zdjęciu: Emiliano Sala
Newspix / ICON SPORT / Na zdjęciu: Emiliano Sala

Rodzina Emiliano Sali wciąż wierzy, że 28-latek przeżył katastrofę samolotu nad kanałem La Manche. Jego siostra Romina opublikowała na Facebooku wzruszający post.

[b][url=/pilka-nozna/803118/nurkowie-dotarli-do-samolotu-w-ktorym-lecial-emiliano-sali-odnaleziono-w-nim-cia]

Wydział Badań Wypadków Lotniczych ujawnił[/url][/b], że we wraku samolotu, którym 22 stycznia z Francji do Walii leciał Emiliano Sala, znaleziono zwłoki mężczyzny. Na razie nie jest jeszcze wiadomo, czy jest to ciało piłkarza czy pilota, Dave'a Ibbotsona.

Koszmar przeżywa rodzina 28-latka, która wciąż wierzy, że Sala żyje. Na łamach argentyńskiej telewizji ojciec piłkarza, Horacio wyznał, że nie może uwierzyć w to, co się dzieje.

- Nie wierzę w to... To wszystko brzmi jak zły sen. Jesteśmy zdesperowani - powiedział Sala senior, gdy dotarły do nich wieści o odnalezieniu wraku samolotu, którym podróżował jego syn.

ZOBACZ WIDEO Tragiczna śmierć Marka Siweckiego. "Skromny facet który wychowywał świetnych zawodników"

Wrak samolotu odnaleziono w niedzielę rano po przeszukaniu dna kanału La Manche wynajętymi od prywatnej firmy profesjonalnymi łodziami z echosondami i sonarami bocznymi.

To wszystko efekt działań rodziny piłkarza, której udało się zebrać pieniądze na wynajęcie specjalistycznego sprzętu i ekipy. Wielką pomoc okazali postronni ludzie, którzy wpłacili odpowiednią kwotę w internetowej zbiórce pieniędzy.

Mimo coraz gorszej sytuacji, siostra zawodnika, Romina, opublikowała post na Facebooku, który świadczy, że w rodzinie ciągle tli się nadzieja na odnalezienie żywego Emiliano Sali.

Wrzuciła ona połączone dwa zdjęcia - na jednym jej brat pojawia się z ich psem, na drugim zwierzę jest już samo i patrzy w kierunku horyzontu. "Nala też na ciebie czeka..." - podpisała.

Emiliano Sala podróżował do Walii, ponieważ kilka godzin wcześniej podpisał umowę z Cardiff City, gdzie miał przenieść się z Nantes.

Komentarze (1)
fokassino
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety on na pewno nie żyje, to nie ciepłe wody, żeby cudem przeżyć i gdzieś dopłynąć, w takich wodach max 30 min i jesteś trup.....