Przez rok Mateusz Piątkowski bronił barw Miedzi Legnica. W środę klub i piłkarz za porozumieniem stron rozwiązali umowę. Napastnik z zespołem beniaminka Lotto Ekstraklasy nie wyjechał na zimowe zgrupowanie.
Czytaj także: Frekwencja na stadionach piłkarskich: poniedziałek nie taki straszny. Wisła magnesem dla Górnika
Z Miedzią 34-latek kontrakt podpisał zimą 2018 roku. W rundzie wiosennej był podstawowym piłkarzem legniczan i miał spory udział w pierwszym w historii awansie Miedzi do Lotto Ekstraklasy. W 15 meczach napastnik zdobył 8 goli. Dużo mniej skuteczny Piątkowski był w rundzie jesiennej, gdzie zagrał 14 razy i zdobył zaledwie jedną bramkę.
Czytaj także: Lotto Ekstraklasa ruszyła. Jagiellonia wypunktowała Miedź w Legnicy
Miedź była trzecim klubem Lotto Ekstraklasy, w którym snajper grał i zdobywał gole. Kibicom Piątkowski dal się poznać, kiedy w barwach Jagiellonii Białystok w latach 2013-2015 zdobył łącznie 21 bramek. Później wyjechał na Cypr, skąd wrócił Wisły Płock. W drużynie Nafciarzy zagrał 30 meczów i strzelił 5 goli.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter wrócił do gry. Zła passa przerwana w Parmie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]