Klub z Reymonta 22 poinformował, że 18 lutego 2019 roku doszło do podpisania umów, w myśl których osoby zaangażowane w ratowanie klubu otrzymały prawo do decydowania o losie jego akcji w przyszłości.
"Na mocy podpisanych umów trzy osoby fizyczne, które w styczniu br. udzieliły pożyczki spółce Wisła Kraków SA (Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski i Tomasz Jażdżyński - przyp. red.), otrzymały prawo (opcję) wezwania Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków do odsprzedania akcji spółki. Będzie to nierozerwalnie związane z bezwarunkowym zwolnieniem Towarzystwa ze wszystkich zabezpieczeń jakie zostały przez nie wystawione ze względu na udzieloną pożyczkę" - czytamy w komunikacie.
Czytaj również -> Błaszczykowski wzruszony po powrocie na Reymonta 22
- Praktycznie we wszystkich rozmowach o restrukturyzacji długu oraz z potencjalnymi inwestorami, a także z partnerami prywatnymi i publicznymi dla Wisły, spotykaliśmy się z oczekiwaniem zagwarantowania kontroli nad akcjami spółki oraz precyzyjnego wskazania, kto podejmie ostateczne decyzje, co do ich losu - mówi Piotr Obidziński, pełnomocnik zarządu Wisły SA ds. restrukturyzacji.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Błaszczykowski to wyjątkowy człowiek. Za to kochają go kibice
- Dzięki konstruktywnej postawie Towarzystwa Sportowego, za którą dziękujemy, podpisane umowy pozwolą nam odpowiedzialnie prowadzić negocjacje i przejść do kolejnego etapu procesu ratowania Wisły - dodaje.
Na nowo uregulowany został też status wielomilionowego długu, będącego pozostałością czasów, gdy Wisła SA była zarządzana przez Tele-Fonikę, a który obecnie jest w posiadaniu Towarzystwa Sportowego. Towarzystwo znacząco wydłużyło okres wymagalności zobowiązań spółki oraz zobowiązało się do umarzania długu w transzach i terminach określonych przez Wisłę SA.
Czytaj również -> Kibice Wisły pięknie przywitali Błaszczykowskiego
- Struktura opcyjna podpisanych umów wynika między innymi z niemożności uzyskania wsparcia w restrukturyzacji klubu od jednego z podmiotów mającego określone prawa związane z akcjami i długiem Wisły SA - tłumaczy Królewski.
- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pracowali nad skomplikowaną strukturą operacji. Pozwoli nam ona kontynuować akcję ratunkową, która ostatnio znalazła się na krawędzi paraliżu - dodaje jeden z pożyczkodawców.
Towarzystwo Sportowe "Wisła" jest właścicielem prowadzącej piłkarską sekcję klubu Wisły SA od sierpnia 2016 roku. W grudniu stowarzyszenie podpisało umowę sprzedaży spółki konsorcjum funduszy inwestycyjnych Alelega SARL i Noble Capital Partners Ltd., która ostatecznie została unieważniona. Niedoszła transakcja doprowadziła do największego kryzysu w historii klubu z Reymonta 22.