Jan Bednarek w ostatnich tygodniach zbiera świetne recenzje za występy w barwach Southampton FC. Szkoleniowiec Świętych, Ralph Hasenhuettl, jest pod ogromnym wrażeniem postawy polskiego obrońcy i nie szczędzi mu pochwał.
W rozmowie z "Daily Echo" austriacki menedżer przyznał, że od samego początku zaufał Bednarkowi, a on na każdym kroku spłaca to zaufanie. - Od pierwszego dnia treningów uważałem, że Bednarek jest bardzo dobrym zawodnikiem. Czułem, że może dać nam dużo więcej. On był niesamowity. Jego zagrania pomogły nam zdobyć wiele punktów - ocenił trener Southampton.
Hasenhuettl podkreślił, że długo myślał o mocnych i słabych stronach Polaka. Z analizy wyszło mu, że tych drugich kadrowicz Jerzego Brzęczka nie ma zbyt wiele. - Nie doszukałem się wielu braków w jego grze. To świadczy o tym jak dobrym jest piłkarzem i jak świetnie sobie radzi - dodał 51-letni Austriak.
ZOBACZ: Jan Bednarek: Twardo stąpam po ziemi. Nie jestem "polskim Maldinim" >>
Przypomnijmy, że za czasów menedżera Marka Hughesa Bednarek nie miał miejsca w pierwszej jedenastce. To zmieniło się wraz z przyjściem Hasenhuettla (na początku grudnia 2018 r.). Nasz reprezentacyjny obrońca w sezonie 2018/19 rozegrał 13 meczów w Premier League. Po 26 kolejkach Southampton zajmuje 18. miejsce w tabeli i czeka go trudna walka o utrzymanie się w elicie.
ZOBACZ: "Zrobił ogromny postęp". Trener chwali Bednarka >>
ZOBACZ WIDEO Obrona wielkim problemem reprezentacji. "Rybus jest kontuzjowany a Reca nie gra w klubie"