Celem Pogoni Szczecin jest nie tylko przerwanie kilkunastoletniego oczekiwania na zwycięstwo w Kielcach, ale również poprawienie złych statystyk w meczach na wyjeździe w tym sezonie. Podopieczni Kosty Runjaicia zdobyli poza Szczecinem tylko osiem ze swoich 34 punktów w Lotto Ekstraklasie. Gorszy bilans od nich mają wyłącznie piłkarze Górnika Zabrze oraz Zagłębia Sosnowiec.
Czytaj także: Akcja i reakcja. Twierdza Szczecin przetrwała atak zabrzan
- Gino Lettieri świetnie sprawdza się w Kielcach. W poprzednim sezonie awansował ze swoimi piłkarzami do ósemki. Teraz także są wyżej od nas w tabeli - komplementuje Kosta Runjaić rodaka trenującego Koronę. - Nasz rywal haruje na boisku. Dobrze gra z piłką i bez piłki. Ponadto zawodnicy Korony są dobrze zbudowani fizycznie, więc trudno będzie upilnować ich przy stałych fragmentach gry. W Kielcach są piłkarze, którymi interesowała się Pogoń. Pokazują oni jakość. Dlatego to będzie piekielnie trudny mecz. Musimy zainwestować w niego dużo energii, żeby uzyskać dobry wynik.
Pogoń zwyciężyła po raz ostatni na wyjeździe 2 listopada. Drużyna Runjaicia pokonała 3:2 Arkę Gdynia. Później w meczach ligowych i sparingach poza Szczecinem głównie przegrywała i tylko z rumuńskim FC Hermannstadt udało jej się zremisować.
- Statystycznie wypadamy gorzej na wyjazdach, ale w ostatnich meczach graliśmy przynajmniej tak samo dobrze jak przeciwnik - wspomina Runjaić. - Czasami nawet lepiej od niego. Musimy mocniej zadbać o detale, które decydują o naszych niepowodzeniach. Grając z Cracovią prowadziliśmy i dominowaliśmy. Sami zepsuliśmy sobie sytuację czerwoną kartką. Mierząc się z Lechią przeważaliśmy, ale zabrakło nam potwierdzenia w postaci gola. Jesteśmy dobrej myśli i jeżeli uwolnimy cały nasz potencjał, jesteśmy w stanie punktować na każdym stadionie w lidze.
Przeciwko Koronie nie zagrają z powodu kartek Sebastian Walukiewicz i David Stec. Do podstawowego składu dostaną się w ich miejsce Jarosław Fojut oraz Jakub Bartkowski. Po raz pierwszy w osiemnastce Pogoni są Santeri Hostikka i Jin Izumisawa. Na lewej stronie defensywy pozostanie Ricardo Nunes, ponieważ Hubert Matynia nie wyleczył urazu mięśniowego.
Czytaj także: Kosta Runjaić: Zareagowaliśmy dobrze na "głupiego" gola
- Jestem skoncentrowany na najbliższym meczu. Nie wybiegam myślami do następnego. Mamy przed sobą dwa pojedynki na wyjeździe z rzędu i jeżeli chcemy zostać w ósemce, nie możemy punktować tylko u siebie. Sytuacja w tabeli jest taka, że trzy najlepsze drużyny są w zasadzie bezpieczne. Te będące na miejscach od czwartego do dziesiątego będą zaciekle walczyć o wejście do grupy mistrzowskiej. Mamy możliwość zapunktować już w Kielcach i musimy mocno pracować, żeby to zrobić - dodaje Runjaić.
Początek meczu Pogoni w Kielcach w piątek o godzinie 20.30.
ZOBACZ WIDEO W reprezentacji nie będzie na stałe numeru 1. "Przed każdą serią spotkań wybierzemy bramkarza"