Mauricio Pochettino w szoku po decyzji ligi. "To niesprawiedliwe"

Newspix / Nigel Cooke / Na zdjęciu: Mauricio Pochettino (newspix.pl)
Newspix / Nigel Cooke / Na zdjęciu: Mauricio Pochettino (newspix.pl)

Trener Tottenhamu w ostrych słowach skrytykował pracę Mike'a Deana w meczu z Burnley. Angielska Federacja ukarała Mauricio Pochettino, który nie będzie mógł prowadzić zespołu w dwóch spotkaniach.

Już w środę władze Tottenhamu skrytykowały ligę za podwójne standardy. Chodzi o Juergena Kloppa z Liverpoolu, który w tym sezonie dwukrotnie łamał regulamin, a otrzymywał jedynie karę grzywny. Co prawda musiał zapłacić większą karę, ale mógł prowadzić drużynę z ławki.

- Myślę, że to całkowicie niesprawiedliwe. Co mogę teraz zrobić? Nic, ale chciałbym zobaczyć powód tej decyzji. Ogłoszono tylko, że zostałem ukarany - wyjaśnił Pochettino cytowany przez "The Mirror".

Klub i szkoleniowiec czekają na uzasadnienie, Federacja Angielska (FA) nadal go nie wysłała. - To mój siódmy sezon w Anglii, od pierwszego dnia starałem się być trenerem, menadżerem, osobą, która chce pomóc i być zaangażowana w ulepszenie gry - podkreślił trener Tottenhamu. - Jest mi smutno. Dwa mecze to za dużo - dodał.

Pochettino z trybun będzie musiał obserwować spotkania z Southampton oraz Liverpoolem. Może to być spory problem dla Tottenhamu, który musi przełamać złą passę w Premier League. W trzech ostatnich kolejkach "Koguty" zdobyły zaledwie jeden punkt i mają już tylko trzy "oczka" przewagi nad Manchesterem United.

Na szczęście Tottenham ma też powody do zadowolenia, co prawda przegrał ostatnio w Premier League, ale w Lidze Mistrzów uzyskał awans do ćwierćfinału, okazując się lepszym od Borussii Dortmund.

Czytaj też:
-> BBC: Robert Lewandowski to jeden z najgroźniejszych napastników na świecie
-> Mauricio Pochettino zawieszony na dwa mecze. Tottenham zarzuca federacji podwójne standardy

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". El Clasico traci swój blask. "Kalendarz jest przepełniony"

Komentarze (1)
avatar
zbych22
7.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie tylko w Polsce sędziowie to święte krowy. Sędziowska klika wie jak się bronić.