- "Lewy" jest jednym z najlepszych napastników na świecie, jeśli nie jest najlepszym. Będziemy rozmawiać, ale w każdym razie na spokojnie. Teraz jest w pełni zaangażowany i stał się prawdziwym liderem - powiedział wywiadzie ze sport1.de Hasan Salihamidzić.
Słowa dyrektora sportowego Bayernu Monachium jednoznacznie pokazują, że mistrzowie Niemiec chcą zatrzymać Lewandowskiego dłużej niż do 2021 roku, gdy wygasa jego bieżący kontrakt. Zresztą, sam Lewandowski jasno dał do zrozumienia, że chce zostać na Allianz Arena.
- Mogę grać na najwyższym poziomie przez kolejne pięć do siedmiu lat. Gram w Bayernie od dłuższego czasu i jest to jeden z największych klubów na świecie. Wszystko idzie bardzo dobrze, czuję się dobrze i jestem zadowolony. Komunikacja jest dobra. Jestem w pełni skoncentrowany na tym sezonie i na przyszłości w Monachium - przyznał Lewandowski w wywiadzie dla "Die Welt" (więcej TUTAJ). Polak dodał, że "wyobraża sobie zakończenie kariery w Bayernie Monachium".
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern gromi 6:0! Dwa trafienia Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- To po prostu ambitny piłkarz, który chce strzelać gole w każdym meczu, który jest profesjonalistą. Rzadko w swojej karierze widziałem coś takiego, a grałem z wieloma zawodnikami. Lewandowski zawsze jest w ogniu i zawsze chce wygrać, więc jasne jest, że jest niezadowolony i nie czuje się komfortowo, gdy nie wygrywa i nie zdobywa bramek - dodał Salihamidzić.
Także Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu, chce pozostania 30-latka na Allianz Arena. - Robert jest pełnym profesjonalistą. Ma prawie 30 lat, do każdego meczu przygotowuje się w pełni profesjonalny sposób, zaczynając od posiłków. I w zasadzie nigdy nie jest kontuzjowany. Nie ma przeciwwskazań do tego, żebyśmy w pewnym momencie porozmawiali z jego agentem - powiedział prezes Bayernu (więcej TUTAJ).
Lewandowski jest już jego żywą legendą. W sobotę w meczu z VfL Wolfsburg Polak strzelił dwa gole i został najskuteczniejszym zagranicznym piłkarzem w historii Bundesligi (197 goli). Polak wyprzedził Peruwiańczyka Claudio Pizarro.
W środę Bayern czeka arcyważny mecz w Lidze Mistrzów. W rewanżu 1/8 zagra z Liverpoolem. Pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Początek o godz. 21.