Liga Mistrzów. Bayern - Liverpool. Niewidoczny Robert Lewandowski. Koledzy nie podawali mu zbyt często

Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w pojedynku z Virgilem Van Dijkiem
Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w pojedynku z Virgilem Van Dijkiem

Tylko 18 podań przez cały mecz z Liverpoolem otrzymał od kolegów Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium nie miał więc zbyt wielu okazji, aby odmienić losy dwumeczu.

Robert Lewandowski po raz kolejny nie był w stanie pomóc Bayernowi Monachium w kluczowych meczach Ligi Mistrzów. Polak był liderem klasyfikacji strzelców po fazie grupowej, ale ma problem ze zdobywaniem bramek w fazie pucharowej, co wytykają mu niemieckie media.

Takie mecze jak te Bayernu z Liverpoolem nie są przyjemne dla napastników. Lewandowski miał mało kontaktów z piłką, a gdy chciał ją otrzymać to często musiał cofać głęboko.

Czytaj również: Koniec pewnej ery Bayernu Monachium. Czas na nowe rozdanie

Polak jest krytykowany, że w przeciwieństwie do Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo nie potrafi odmienić losów ważnych meczów. Problem w tym, że Lewandowski otrzymuje zbyt mało podań od partnerów.

W rewanżowym spotkaniu otrzymał on zaledwie 18 podań od kolegów. Najczęściej podawał mu David Alaba - czterokrotnie. Trzykrotnie czynili to Mats Hummels, Javi Martinez oraz Rafinha. Od Francka Ribery'ego otrzymał zaledwie dwa podania, a od Thiago, Jamesa Rodrigueza i Serge Gnabry'ego tylko po jednym. Jakby tego było mało, to zazwyczaj były to długie piłki, z których ciężko było cokolwiek zrobić.

Czytaj również: Niko Kovac po odpadnięciu z Ligi Mistrzów: Naszym celem jest mistrzostwo i Puchar Niemiec

Mniej podań otrzymał tylko Kingsley Coman (szesnaście). Dla porównania Renato Sanches w ciągu kilkunastu minut otrzymał tyle samo piłek, co Lewandowski przez cały mecz.

Bilans Polaka jest słaby, ale okazuje się, że w pierwszym meczu było jeszcze gorzej. W Anglii koledzy do Lewandowskiego posłali tylko czternaście podań, najmniej z całej drużyny. Cztery podania wykonał do niego… Manuel Neuer, bramkarz Bayernu.

ZOBACZ WIDEO "Krzysztof Piątek w gazie i ława w reprezentacji?!". Jak to wytłumaczyć kibicom?

Komentarze (8)
Andreas Lucas Kraus
15.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bayern zaczyna grać podobnie do polskiej reprezentacji. Piłka do Lewego i niech się męczy."
Fatalna gra całego zespołu przy braku pomysłu i bezradności trener 
avatar
Piotr Lewandowski
14.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bajer powinien kupić piłkarzy bo w Bayernie niektórzy słabo grają 
avatar
mtay
14.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
grolo
14.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sam Lewy powiedział po tym meczu :
"zagraliśmy za mało odważnie - to główna przyczyna (...) Inaczej się gra, kiedy wiesz, że drużyna chce atakować i nie czuje strachu"
- " dostawałem mało piłek
Czytaj całość
grolo
14.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Lewy nie może zagrać za pozostałych 10 i sam zagrać przeciwko 11-stu. Messi i Ronaldo też musieli dostać podanie i mieć wsparcie w polu karnym, by strzelić bramkę, ale jakoś nikt tego nie chce Czytaj całość