Mecz świetnie rozpoczął dla drużyny SC Freiburg. Zespół ten już 10. minucie spotkania objął prowadzenie. Pascal Stenzel zagrał wzdłuż linii pola karnego do Vincenzo Grifo, a ten huknął z szesnastego metra. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Yann Sommer tylko bezradnie obserwował jak rywale strzelają pierwszą bramkę.
Po straceniu gola Borussia M'gladbach rzuciła się do odrabiania strat. Po chwili było już 1:1. Thorgan Hazard precyzyjnie dograł do Alassane Plei, a ten z najbliższej odległości pokonał bramkarza. Sytuacja była dokładnie sprawdzana przez arbitrów VAR, gdyż Hazard w momencie otrzymania podania był na granicy spalonego. Ostatecznie gol został uznany.
Więcej goli już nie padło, ale obie ekipy miały sytuacje do tego, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Blisko zdobycia bramki był w 36. minucie Grifo, ale z jego uderzeniem poradził sobie Sommer. Swoją szansę miał też Hazard, lecz strzelił tuż nad poprzeczką.
ZOBACZ WIDEO Comarch sponsorem francuskiego klubu
Zobacz także:
Poznaniacy ośmieszeni na własnym stadionie! Drużyna Adama Nawałki tkwi w zapaści
Zinedine Zidane. Jak wrócić na tron
Borussia M'gladbach - SC Freiburg 1:1 (1:1)
0:1 - Vincenzo Grifo 10'
1:1 - Alassane Plea 16'
[multitable table=1000 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]