Bezsprzecznym hitem 28. kolejki Serie A są derby Mediolanu. Przed spotkaniem zarówno AC Milan, jak i Inter plasują się w pierwszej czwórce, gwarantującej start w Lidze Mistrzów. Za ich plecami o elitarne rozgrywki walczą jednak AS Roma, Torino czy Atalanta.
Po transferze Krzysztofa Piątka świetne wyniki osiąga AC Milan. Ekipa ze stolicy Lombardii po dwóch remisach zanotowała 5 zwycięstw z rzędu i wskoczyła na podium w tabeli. W tym czasie Polak zdobył 6 goli. Trener Interu, Luciano Spalletti, nie zamierza jednak skupiać się wyłącznie na naszym reprezentancie.
- Trzeba działać jako zespół, a nie indywidualnie. Oczywiście, będziemy uważać na sytuacje jeden na jednego, ale w dzisiejszych czasach nie kryje się indywidualnie. Piątek może zrobić różnicę, ale i Lautaro Martinez (napastnik Interu - przyp. red.) może - wyjaśnił Włoch na konferencji przedmeczowej.
- Milan jest silnym zespołem, grają dobrą piłkę. Naszym celem jest zakończenie sezonu w czołowej czwórce. Jeśli będzie to możliwe, to na trzecim albo drugim miejscu, ale najważniejszy jest awans do Ligi Mistrzów - wyjaśnił trener Interu, który "nie widzi większych różnic" między dwoma klubami z Mediolanu.
Czytaj też: Krzysztof Piątek podbija AC Milan. Zostać niezapomnianym
W podobnym tonie na temat Piątka wypowiedział się trener AC Milan, który zapewniał, że meczu nie można wygrać dzięki jednemu zawodnikowi (WIĘCEJ). Derby Mediolanu rozpoczną się w niedzielę o godz. 20:30.
ZOBACZ WIDEO Błaszczykowski pewniakiem w kadrze? "W tej chwili nie widzę nikogo, kto mógłby go zastąpić"