Podobno sztab lekarzy już jest w drodze na zachodni kraniec Ameryki. W grę wchodzi astronomiczna kwota, więc Real chce mieć pewność, że Ronaldo nic nie dolega. 24-letni skrzydłowy zmagał się ostatnio z przepukliną, ale według niego, nie jest to na tyle duży problem, by mógł przeszkodzić mu w przeprowadzce na Półwysep Iberyjski. - Nie potrzebuję operacji. Mój problem z przepukliną nie jest aż tak poważny - zapewnia piłkarz w rozmowie telefonicznej z Fox Sport.
Dziennikarze nie omieszkali przyszłego najdroższego piłkarza świata zapytać także o jego odczucia na temat całej sytuacji. - To wspaniałe, kiedy chcą cię mieć dwa tak wielkie kluby. Mój czas w Man United minął. Czas zrobić krok w przód - nie ukrywa Portugalczyk, który zagajony jeszcze o kwotę transferu, zażartował:- 80 mln funtów to całkiem spora suma pieniędzy. To historyczna umowa.