Milik wykonuje rzuty wolne jak Lewandowski? "Ja pierwszy zacząłem tak strzelać"

Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik przekonuje, że nie uczył się od Roberta Lewandowskiego wykonywania rzutów wolnych. - Ja pierwszy zacząłem tak strzelać - zapewnia napastnik Napoli.

W zespole SSC Napoli jednym z pewniaków do wykonywania rzutów wolnych stał się Arkadiusz Milik. Tylko w tym sezonie reprezentant Polski zdobył 3 gole bezpośrednio po strzałach ze stojącej piłki. Dziennikarz goal.com stwierdził, że uderza z wolnych podobnie jak Robert Lewandowski i spytał o to, czy rozmawiał z zawodnikiem Bayernu o sposobie ich wykonywania.

- Nie, właściwie to ja pierwszy zacząłem tak strzelać - odpowiedział z uśmiechem Milik. - Jest wielu piłkarzy, od których, pomimo tego, że nie wykonują rzutów wolnych tak jak ja, mogę się czegoś nauczyć - dodał po chwili.

Milik pierwszą bramkę po uderzeniu z wolnego zdobył w połowie grudnia w meczu z Calgiari. Gol ten zapewnił Napoli komplet punktów. Później trafiał również przeciwko Lazio Rzym i Parmie. - Od kiedy Ancelotti przybył do Napoli mamy jedną sesję treningową przed meczem, na której możemy ćwiczyć rzuty wolne. Zobaczył, że moje strzały są coraz lepsze i dał mi szansę wykonać jeden przeciwko Cagliari. Strzeliłem bramkę, później trafiłem drugi raz - mówi Milik.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czego oczekuje Robert Lewandowski? "Może zechcieć zostać królem niemieckiego podwórka"

Czytaj teżBild: Robert Lewandowski pobił się z kolegą z Bayernu Monachium

W rozmowie z serwisem 25-latek opowiedział również o dwóch poważnych kontuzjach kolana. - Dla mnie najtrudniejszy moment nastąpił po pierwszej kontuzji. Powiedzieli, że rehabilitacja będzie bardzo długa i to był mój najcięższy czas w całym życiu. Naprawdę myślałem, że nie będę mógł wrócić do gry na takim poziomie, na którym jestem obecnie - wyjawił.

Tuż po powrocie na boisko Milik zerwał więzadła w drugim kolanie. - Druga kontuzja była łatwiejsza, ponieważ już po 3-4 tygodniach normalnie chodziłem. Już byłem pewny, że będę w stanie znów grać na wysokim poziomie. Byłem spokojniejszy, a czas szybciej mi minął - dodał Milik.

Czytaj teżArkadiusz Milik na celowniku giganta. Może odejść z SSC Napoli

Po transferze z Ajaxu w 2016 r. dla napastnika reprezentacji Polski to pierwszy pełny rozegrany sezon. Dla Napoli zagrał w 38 spotkaniach, zdobył 19 goli i miał 4 asysty.

Komentarze (5)
avatar
Marian Nowak
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może Lewandowski jak Milik ? 
Andrzej Kaczmarek
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Oj, milik jedno tobie trzeba przyznać , zadufany w sobie to ty jesteś. I właśnie przez ten twój charakterek powinieneś grzać ławę w reprezentacji 
avatar
Tomasz Kolanek
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Szkoda, że nie nauczyłeś się jak wykorzystywać sytuacje "kopaczu". Milik jest przeciętny co widać w meczach napoli, a o reprezentacji nawet nie wspomne, wyjdzie mu jeden na pięć i już media pie Czytaj całość
marcinowiec
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Na Miliku poznał się trener Napoli i posadzi go dziś na ławie rezerwowych na ważny mecz z Arsenalem w Lidze Europy. Milik to taki ''super'' piłkarz który marnuje większość setek. 
avatar
jahu61
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
milik ..dajcie spokój , słaby do bólu kopacz