Ligue 1: tak gra mistrz. PSG wypunktowało Monaco. Hat-trick Mbappe

PAP/EPA / Julien de Rosa / Na zdjęciu: radość piłkarzy Paris Saint-Germain
PAP/EPA / Julien de Rosa / Na zdjęciu: radość piłkarzy Paris Saint-Germain

W niedzielę po południu gracze PSG dowiedzieli się, że obronili mistrzostwo Francji. Kilka godzin później zespół Thomasa Tuchela bez większych problemów 3:1 pokonał AS Monaco. Hat-trick w spotkaniu zaliczył Kylian Mbappe Lottin.

Kilka godzin przed meczem, po remisie Lille, piłkarze PSG wiedzieli, że tytuł mistrzowski na kolejny sezon pozostanie w Paryżu.

Na mecz z wciąż niepewnym utrzymania Monaco gospodarze wyszli na dużym luzie. To mogło ich zgubić. Początkowo więcej do powiedzenia mieli przyjezdni. W 7. minucie groźny strzał Rony'ego Lopesa obronił Alphonse Areola.

Sześć minut później boisko z powodu kontuzji musiał opuścić bramkarz Monaco Danijel Subasić. Chwilę później paryżanie objęli prowadzenie. Była to pierwsza groźniejsza akcja gospodarzy. Moussa Diaby dograł w pole karne do Kyliana Mbappe Lottina, który z kilku metrów uderzył pod poprzeczkę.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bójka Lewandowskiego z Comanem dała pozytywny impuls? "Takie sytuacje biorą się z ambicji"

Strata gola nie podłamała zawodników Monaco, którzy dążyli do wyrównania. Goście jednak nie potrafili poważniej zagrozić Areoli. Z kolei w szeregach gospodarzy z każdą minutą coraz groźniejszy był Mbappe. W 38. minucie napastnik zdobył swojego drugiego gola. Podawał Dani Alves, a jeden z najlepszych zawodników na świecie w sytuacji sam na sam pokonał Diego Benaglio.

Przed przerwą Monaco mogło złapać kontakt bramkowy. Strzał Gelsona Martinsa spod poprzeczki na rzut rożny wybił Areola.

Czytaj także: Primera Division. Giovani Lo Celso. Objawienie Realu Betis, wyrzut sumienia PSG

W 2. połowie gospodarze wciąż grali na dużym luzie. W 53. minucie w słupek trafił Mbappe. Chwilę później arbiter nie uznał trafienia Diaby'ego. Po kolejnej minucie wskazał już jednak na środek boiska, kiedy Mbappe mocnym strzałem do niemal pustej bramki wykończył dogranie Alvesa.

Prowadząc trzema golami paryżanie nie forsowali tempa, a goście długo nie byli w stanie im poważniej zagrozić. W końcu jednak piłkarze z Księstwa uratowali honor. Areola nie był w stanie obronił strzału Aleksandra Gołowina z ok. 12 metrów. Na więcej gości w meczu nie było już stać.

W barwach Monaco całe spotkanie rozegrał Kamil Glik. Polak niewiele mógł pomóc swojej drużynie przy bramkowych akcjach rywali. Obrońca w 30. minucie został ukarany żółtą kartką.

Czytaj także: Ligue 1: Olympique Lyon coraz bliżej zapewnienia sobie gry w Lidze Mistrzów

Paris Saint-Germain - AS Monaco 3:1 (2:0)
1:0 - Mbappe 15'
2:0 - Mbappe 38'
3:0 - Mbappe 55'
3:1 - Gołowin 80'

Składy:

PSG: Alphonse Areola- Thilo Kehrer, Marquinhos, Presnel Kimpembe- Colin Dagba, Dani Alves, Leandro Paredes (73' Edinson Cavani), Marco Verratti (76' Julian Draxler) - Layvin Kurzawa (46' Neymar), Moussa Diaby - Kylian Mbappe Lottin.

AS Monaco: Danijel Subasić (13' Diego Benaglio) - Benoit Badiashile, Jemerson (67'Jean-Eudes Aholou), Kamil Glik - Benjamin Henrichs, Aleksandr Gołowin, Adrien Silva, Fode Ballo-Toure - Gelson Martins, Rony Lopes - Radamel Falcao (46' Carlos).

Żółta kartka: Glik (Monaco).

Sędzia: Clement Turpin.

Stade de Reims - AS Saint-Etienne 0:2 (0:1)
0:1 - Cabella 24'
0:2 - Engels (sam.) 51'

[multitable table=986 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)