Menedżer Manchesteru United nie ukrywa, że w swoim zespole nie będzie tolerował zawodników, którzy zamiast o piłce nożnej myślą o sławie czy pieniądzach. Takie podejście do uprawiania sportu nie podoba się Ole Gunnarowi Solskjaerowi i zamierza z nim walczyć. To ostrzeżenie nie tylko dla obecnych piłkarzy Czerwonych Diabłów, ale i tych, którzy są łączeni z klubem.
W letnim okienku transferowym w Manchesterze United może dojść do kadrowej rewolucji. Obecny sezon nie jest udany dla klubu, który już dawno stracił szansę na mistrzostwo Anglii, a z Ligi Mistrzów odpadł w ćwierćfinale. Do tego Czerwone Diabły walczą o to, by zagrać w kolejnej edycji najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek, co da czwarte miejsce w Premier League.
Priorytetem Solskjaera jest stworzenie drużyny, której głównym zadaniem będzie odniesienie sukcesu, a nie finansowe bogactwo oferowane na Old Trafford. - Chcemy, aby zawodnik miał odpowiednią jakość i osobowość. Przez całe życie wierzyłem w ludzi i w to, co sprawia, że osiągają sukcesy. Kierując się pieniędzmi lub sławą, nie ma dla nich miejsca w klubie - powiedział Norweg, którego cytuje serwis goal.com.
Według medialnych spekulacji, znaczna część zawodników może odejść z Manchesteru United. Klub opuścić mogą Ander Herrera, Juan Mata, Antonio Valencia, Alexis Sanchez, Romelu Lukaku, Paul Pogba, David de Gea czy Marcos Rojo. Niektórzy z nich spisują się poniżej oczekiwań, a ich pensja jest sporym obciążeniem dla budżetu.
Zobacz także:
Mundial 2022. Michał Kołodziejczyk: Katarska karykatura (komentarz)
"Messi królem La Liga". Hiszpańskie media pod wrażeniem Barcelony
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"