Dla Lechii Gdańsk liczy się zdobyte trofeum, ale dla widzów oglądanie tego meczu było męczarnią. Poziom widowiska najlepiej przemilczeń, co też zrobił Andrzej Twarowski z NC+.
Gratulacje dla @LechiaGdanskSA
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) 2 maja 2019
Liczy się trofeum.
Jeśi chodzi o poziom sportowy to...jeszcze raz gratulacje dla zwycięzców. #PucharPolski
Negatywnie poczynania zawodników ocenił również Kuba Polkowski z "Łączy nas Piłka".
Jakość podania i przyjęcia piłki w tym meczu, nie mówiąc już o próbach dryblingu, stoi na dramatycznym poziomie. Do tego zerowa kreatywność w drugiej linii. Jedynie bezpieczne klepanie przez tył lub do boku. Oczy bolą.
— Kuba Polkowski (@kubapolkowski) 2 maja 2019
Zdaniem Marka Wawrzynowskiego, redaktora WP SportoweFakty, mecz mógł podobać się jeszcze kibicom AC Milan. Mecz Rossonerich zazwyczaj są równie "emocjonujące".
ten mecz jest tak zły, że podoba się chyba tylko kibicom Milanu.
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 2 maja 2019
Puchar Polski. Jagiellonia - Lechia. Kibice doprowadzili do przerwania meczu
Część widzów poczynania zawodników starała się tłumaczyć dużą stawką i presją.
Widzę, że wywiązała się dyskusja. Tak - piłkarz MOŻE odczuwać presję. I tak - jest to presja nieporównywalna z ludźmi, którzy ratują innym życie. To też presja, ale inny rodzaj, która na niektórych wpływa destrukcyjnie, paraliżuje, niezależnie, czy mówimy o LM, czy Ekstraklasie.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) 2 maja 2019
Losy rywalizacji rozstrzygnął Artur Sobiech, który na boisku pojawił się w drugiej połowie, a w doliczonym czasie gry wykazał się sprytem i wyprzedził Mariana Kelemena, dzięki czemu mógł skierować piłkę do bramki.
Gratulacje dla Lechii za puchar i dla Artura Sobiecha za to, ze odważył się wyjść poza schemat i za intuicje. Wreszcie jakiś porządny moment w tym meczu.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) 2 maja 2019
Gol Sobiecha sprawił ulgę sporej części widzów.
Jednym z większych plusów finału Pucharu Polski jest fakt, że zacięta i zażarta walka obu drużyn nie doprowadziła do wydłużenia meczu o dogrywkę ;)
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 2 maja 2019
Co ciekawe latem zeszłego roku zainteresowana Sobiechem była Jagiellonia Białystok, ale ostatecznie do transferu nie doszło.
Jaga łatwo mogła uniknąć porażki w finale, swego czasu biorąc z Darmstadt Artura Sobiecha, ale zamiast jego postanowiła wziąć Romana Bezjaka
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 2 maja 2019
Niezwykle szczęśliwy ze zwycięstwa Lechii był Sebastian Mila , który w przeszłości reprezentował barwy gdańskiego klubu.
Lechia Gdańsk z Pucharem Polski Brawo drużyna,brawo dla trenera Stokowca Jesteście najlepsi!!!!Gdańsk dzisiaj nie będzie spał Fantastyczny dzień ps. Lewa bramka jest szczęśliwa #JAGLGD #PucharPolski #Lechia #Gdańsk
— Sebastian Mila (@SebastianMila11) 2 maja 2019
Finał Pucharu Polski. Zobacz kibiców Lechii i Jagielloni na PGE Narodowym (galeria)
Zwycięstwo Lechii ucieszyło na pewno również Zagłębie Lubin, Cracovię, Lecha Poznań oraz Pogoń Szczecin. Wciąż bowiem toczyć się będzie walka o prawo gry w europejskich pucharach, które da czwarte miejsce w Lotto Ekstraklasie.
Dla mnie to nie były szachy, tylko zerowa płynność.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) 2 maja 2019
Różnice punktowe są niewielkie, co powinno zapewnić duże emocje w ostatnich czterech kolejkach sezonu.
W tym momencie w grze o puchary są wszystkie ekipy z grupy mistrzowskiej. Ósma Pogoń traci do czwartej Jagiellonii 4, a do zdobycia zostało 12 punków.
— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) 2 maja 2019
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Mecz w Gdańsku obnażył polską piłkę. "Nikt nie powinien dolewać oliwy do ognia"
Ps. po skrzywdzeniu Lechii w meczu z Legią karnego za rękę zagwizdali by tylko Czytaj całość