Lotto Ekstraklasa. Jan Tomaszewski: Piast ośmieszył możnych polskiej futbolowej skopanej

Agencja Gazeta / Marcin Stępień / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
Agencja Gazeta / Marcin Stępień / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

- Przede wszystkim brawa dla Waldka Fornalika, który jest największą gwiazdą Piasta. Umówmy się, że on z zawodników przeciętnych stworzył zespół, który pokonał tych niby faworytów - mówi WP SportoweFakty Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski.

[tag=554]

Piast Gliwice[/tag] pierwszy raz w historii został mistrzem Polski, ale Jan Tomaszewski wraca myślami jeszcze do meczu Lechii Gdańsk z Legią Warszawa (1:3). Wówczas wielkie kontrowersje wywołały decyzje sędziowskie Daniela Stefańskiego: - Nie jestem zaskoczony mistrzostwem dla Piasta, ponieważ po meczu Lechii z Legią powiedziałem, że spotkanie powinno zostać powtórzone, a sędzia dożywotnio zdyskwalifikowany. Niestety, ani jedno i drugie moje "życzenie" nie spełniło się. Przebieg meczu został wypaczony.

Były reprezentant Polski chwali drużynę Piasta Gliwice, która jego zdaniem "ośmieszyła" pozostałe drużyny w Lotto Ekstraklasie. Nikt nie stawiał na zespół ze Śląska, a ten wygrał 13 z ostatnich 16 meczów (tylko jeden przegrał).

- Chwała Piastowi. Ośmieszyli możnych polskiej futbolowej skopanej. Przede wszystkim brawa dla Waldka Fornalika, który jest największą gwiazdą. Umówmy się, że on z zawodników przeciętnych stworzył zespół, który pokonał tych niby faworytów. Życzę Piastowi, żeby zaszedł jak najdalej w Lidze Mistrzów, ale obawiam się, że eliminacje mogą być szczytem tego zespołu. Nie czarujmy się - nie ma tam gwiazd. Żeby myśleć o jakimś sukcesie trzeba mieć zawodników, którzy indywidualnie mogą przesądzić o wyniku. W Piaście nie ma takich piłkarzy - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Gerard Badia o mistrzostwie dla Piasta Gliwice. "Nie wierzę, że to prawda. Teraz musimy imprezować!"

Do końca sezonu o mistrzostwo Polski walczyła Legia, która jednak nawet w ostatniej kolejce nie potrafiła pokonać Zagłębia Lubin. W 90. minucie uratowała remis 2:2 i nie obroniła trofeum.

Zdaniem Tomaszewskiego Legia to jedyny w Polsce klub, który miałby realne szanse na powalczenie o awans do Ligi Mistrzów. Jednak zła polityka transferowa oraz doboru trenerów sprawiła, że drużyna z Łazienkowskiej została wicemistrzem.

- Legia to jedyny polski klub, który był przygotowany logistycznie do meczów eliminacji do Ligi Mistrzów, ale właściciel postępował tak, a nie inaczej i ma tego efekty. Ja bardzo chciałbym wiedzieć, kto panu Mioduskiemu, który moim zdaniem nie zna się na piłce za dobrze, rekomendował tych piłkarzy czy trenerów. Nie sądzę, żeby wiedział, że Ricardo Sa Pinto pobił się z trenerem czy był wyrzucany z klubu po pół roku. Nie wystarczy mieć pieniądze, ponieważ trzeba je umiejętnie wydawać, a można to robić, kiedy ma się profesjonalnych doradców. Legia pokazała, jak nie powinno się działać w profesjonalnym klubie - kończy Jan Tomaszewski.

Zobacz takżeLotto Ekstraklasa. Piast Gliwice. Mistrzowie historii: 14-letnia mama, syn legendy Milanu

Zobacz takżeLotto Ekstraklasa. Skandal podczas fety w Gliwicach. Kibice obrażali Legię Warszawa

Źródło artykułu: