Niedziela, godzina 20:30 - wówczas rozpoczną się ostatnie mecze Serie A tego sezonu. AC Milan tego dnia może albo głęboko odetchnąć z ulgą, albo rozpocząć wielką rewolucję, która dotknie nie tylko trenera, piłkarzy, a może nawet i dyrektorów na San Siro.
Samo zwycięstwo Milanowi może niewiele dać. Jeśli Inter Mediolan wygra przed własną publicznością z Empoli, a Atalanta Bergamo (także na własnym stadionie) z Sassuolo, to w przyszłym sezonie Krzysztof Piątek będzie strzelał gole zamiast w Lidze Mistrzów, to w Lidze Europy.
Inter jest faworytem w starciu z Empoli. Drużyna, której bramki strzeże Bartłomiej Drągowski, walczy o życie na San Siro. Zwycięstwo zapewni im pozostanie w Serie A bez oglądania się na wynik Genui. Empoli wygrało trzy ostatnie spotkania i wydostało się ze strefy spadkowej.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sukcesy Roberta Lewandowskiego przechodzą bez echa. Czas na nowe wyzwania?
Atalanta mierzy się z Sassuolo, które już nie walczy o nic w tym sezonie. Awansować nie może, a jedynie spaść o kilka pozycji. Już przed tygodniem Sassuolo udowodniło, że wcale nie musi odpuszczać. Zremisowało z Romą i wybiło rzymianom marzenia o Lidze Mistrzów. Teraz może zrobić to samo z Atalantą, rewelacją rozgrywek.
Milan będzie miał trudne zadanie. SPAL to solidna drużyna, która w razie zwycięstwa może awansować o jedną pozycję. Jeśli szukać pozytywów dla Milanu, to jest nim przeciętna forma SPAL przed własną publicznością - ledwie pięć wygranych meczów. W składzie ekipy gospodarzy z pewnością pojawi się Thiago Cionek.
Każda strata punktów przez Atalantę bądź Inter przy zwycięstwie Milanu będzie oznaczać awans Rossonerich do Ligi Mistrzów. Remis ze SPAL i porażka Atalanty także da im awans. Przy równej liczbie punktów z Interem Milan nie przeskoczy lokalnego rywala, ponieważ liczą się bezpośrednie starcia.
Terminarz 38. kolejki Serie A:
20:30 SPAL - AC Milan
20:30 Atalanta Bergamo - Sassuolo
20:30 Inter Mediolan - Empoli
Zobacz także: Serie A. Krzysztof Piątek może przejść do historii. Wystarczy jeden gol
Zobacz także: Serie A. "Może o 22:30 pokażę się bez brody...". Gennaro Gattuso mówi o finiszu ligi