W najsilniejszych ligach Europy zakończyły się rozgrywki, ale kibice nie mogą narzekać na nudę. Wielkimi krokami zbliża się letnie okienko transferowe. W dodatku w wielu czołowych klubach może dojść do zmiany trenera. Okazuje się, że nawet w Barcelonie.
Puchar Króla. Mario Kempes skrytykował Lionela Messiego. "Stał się bardzo samolubny" >>
Ernesto Valverde ma ważny kontrakt do 2020 roku i miał go przedłużyć o dwanaście miesięcy. Goal.com jednak informuje, że może tego nie doczekać. Podobno w katalońskim klubie działacze zaczęli się zastanawiać, czy warto kontynuować z nim współpracę.
To konsekwencja porażek w minionym sezonie. Barcelona wygrała mistrzostwo Hiszpanii, ale na tym się kończą sukcesy. Lionel Messi i spółka najpierw odpadli w półfinale Ligi Mistrzów, a w miniony weekend przegrali w finale Pucharu Króla.
ZOBACZ WIDEO Czy Piątek dorówna Lewandowskiemu? "Stawianie Piątka na pomniku Lewandowskiego to wielki błąd"
W dodatku na rynku pojawił się trener, którego Katalończycy bardzo by chcieli w swoich szeregach. Mowa o Massimiliano Allegrim. Włoch zakończył pięcioletnią pracę w Juventusie Turyn i jest do wzięcia.
Ernesto Valverde nie zamierza odchodzić z Barcelony. "Chcę rewanżu" >>
Nie brakuje głosów, że Allegri byłby idealnym trenerem dla Barcelony. Drużyna ma duże problemy z grą w obronie, a Włoch jest specjalistą w tym fachu. W dodatku ma doświadczenie w pracy z największymi gwiazdami, a więc nie ma ryzyka, że nie odnajdzie się jako szef Lionela Messiego.