- Katar powinien stracić organizację mistrzostw świata, jeśli zostanie mu udowodnione kupowanie głosów. Powinno być prowadzenie szersze i dokładniejsze dochodzenie w sprawie przyznania Katarowi mundialu - grzmi na łamach "SunSport" Damian Collins, konserwatywny polityk, szef Komisji ds. Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu w Izbie Gmin brytyjskiego parlamentu.
Collins wypowiadał się po przesłuchaniu Michela Platiniego ws. przyznania Katarowi mistrzostw świata, które zostaną rozegrane w 2022 roku. Początkowo w mediach pojawiły się informacje o aresztowaniu Francuza. Dopiero po kilku godzinach sprecyzowano, że były prezydent UEFA został wezwany jedynie w charakterze świadka.
Francuzi prowadzą śledztwo ws. spotkania najważniejszych polityków z Francji i Kataru w 2010 r., do którego doszło na kilkanaście dni przed wyborem organizatora mistrzostw świata. Później ponad połowa członków komitetu wykonawczego, która wybrała Katar, została oskarżona o przyjęcie łapówek.
Czytaj też: Sepp Blatter broni Michela Platiniego. "On nie jest kryminalistą"
Platini był jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu. Trzykrotnie zdobywał Złotą Piłkę, a w 1984 r. sięgnął po mistrzostwo Europy. Po zakończeniu kariery piłkarskiej wcielił się w rolę działacza. W 2007 r. został wybrany prezydentem UEFA, ale po 8 latach został zawieszony przez FIFA za przyjęcie w niejasnych okolicznościach 2 mln franków szwajcarskich od ówczesnego prezesa FIFA - Seppa Blattera. Kara później została skrócona z 8 do 6 lat.
Czytaj też: Michel Platini, za pośrednictwem swojego prawnika, wydał oświadczenie. "Nie mam sobie nic do zarzucenia"
ZOBACZ WIDEO Euro U-21. Polacy pokonali Belgów! "Kilku z tych chłopaków przydałoby się w pierwszej reprezentacji"