Napastnik Paris Saint-Germain i aktualny mistrz świata z reprezentacją Francji, Kylian Mbappe, woli zdobywać prestiżowe nagrody drużynowe niż indywidualne. W rozmowie z telewizją ESPN 20-letni piłkarz zdradził, jakie są jego cele na najbliższe sezony.
- Najważniejsze jest wygranie Ligi Mistrzów, ponieważ można wygrać Złotą Piłkę i nie zapisać się na kartach historii. W piłkę grasz z dziesięcioma partnerami z zespołu. Nie da się tego robić samemu. Gdybym grał w tenisa, to powiedziałbym, że ważniejsza jest Złota Piłka. Na korcie jesteś sam. Dzisiaj trudno też wygrać Złotą Piłkę bez triumfu w Lidze Mistrzów - ocenił gracz PSG.
Mbappe stwierdził, że nie myśli o tym, żeby być najlepszym piłkarzem na świecie, kiedy będzie przechodził na sportową emeryturę. Zdaniem 20-latka, jest wielu świetnych zawodników i trudno wskazać tego najlepszego.
ZOBACZ: Prezes Paris Saint-Germain postawił warunek gwiazdom. "Jeśli się nie zgadzają, drzwi są otwarte" >>
- Nie chcę być najlepszy w historii. Chcę być z siebie dumny i robić wszystko, co w mojej mocy, żeby odnieść sukces. Właśnie na tym mi zależy - dodał.
Gdyby jednak musiał kogoś wskazać, Mbappe postawiłby na swoich ulubionych piłkarzy. - Mógłbym powiedzieć: Pele, ale on grał w latach 50. ubiegłego wieku. Teraz powiedziałbym: Cristiano Ronaldo, Messi, Maradona, Zidane - podsumował reprezentant Francji.
ZOBACZ: "To nie czas, żeby rozmawiać o Realu". Mbappe zdenerwował się pytaniem o transfer >>
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)