Po odejściu Nikoli Vujadinovicia, Dimitrisa Goutasa oraz Rafała Janickiego, dotąd "Kolejorz" zatrudnił na środek defensywy Tomasza Dejewskiego, a także Djordje Crnomarkovicia. To jednak wciąż zbyt mało, dlatego wkrótce na Bułgarską ma trafić jeszcze jeden zawodnik na tę pozycję.
Lubomir Satka ma 23 lata i jest graczem DAC 1904 Dunajska Streda, do którego sprowadzono go w styczniu 2017 roku. Wcześniej przez kilka lat był związany z Newcastle United, w którym wchodził do dorosłego futbolu.
Kontrakt Słowaka z obecnym pracodawcą obowiązuje do połowy 2020 roku, więc Lech będzie musiał za niego zapłacić - kilkaset tys. euro.
->Robert Gumny - trauma zamiast okna wystawowego
Satka grał przeciwko poznańskiej drużynie w styczniu bieżącego roku, gdy jeszcze pod wodzą Adama Nawałki mierzyła się ona w sparingu w DAC 1904 Dunajska Streda i wygrała 1:0 (po golu Pawła Tomczyka w drugiej połowie).
Ściągając 23-latka "Kolejorz" osłabiłby przy okazji rywala Cracovii w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy. "Pasy" zmierzą się wtedy właśnie z ekipą ze Słowacji.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Trudne początki Jerzego Kukuczki. "Koledzy mówili, że nic z niego nie będzie"